Urlop bez pupila, czyli opiekunka potrzebna od zaraz

Urlop bez pupila, czyli opiekunka potrzebna od zaraz – główne zdjęcie

Temat niniejszego artykułu nie traci na aktualności, wracając niczym bumerang w każde wakacje, święta czy długie weekendy. Pisanie o nim jest o tyle trudne, iż tezy poruszane w tekście powinny zainteresować najbardziej tych, których interesują mało bądź wcale.

Kiedy mówimy o organizacji wakacyjnego wyjazdu, opiekunowie psów, kotów, świnek morskich czy innych pupili dzielą się na tych, którzy wiedzą o niej wszystko oraz nie wiedzą nic – i wcale im to nie przeszkadza. Ci drudzy, planując urlop, zajmują się tym, co jest dla nich istotne, czyli gdzie pojadą, ile wydadzą i jak świetnie będą się bawić. Organizacja opieki dla pupila pozostawionego w domu nie jest na tyle istotna, by poświęcili jej zbyt wiele czasu. W efekcie okres wakacyjny rok w rok wypełniają informacje o kolejnych porzuconych zwierzętach. A problem można tak łatwo rozwiązać...

Kot sam w domu

Przyjęło się, że o ile pies wymaga więcej uwagi, o tyle kot jest praktycznie samowystarczalny. Przywiązuje się do miejsc, a nie ludzi i nie zwraca uwagi na domowników. No chyba, że czegoś chce. Nie trzeba być doświadczonym hodowcą ani nawet miłośnikiem kotów, by wiedzieć, że to kompletna bzdura.

Kot – jak człowiek – ma swój charakter. Może być typowym kanapowcem i leniuchem, może nie lubić zbytniego miziania czy noszenia na rękach, ale na pewno robi mu różnicę, czy wraz z nim w mieszkaniu jest człowiek, czy jest pozostawiony sam sobie na tydzień. Pełne miski z karmą i wodą plus czysta kuweta to nie wszystko. Warto sobie zakodować, że kot nie składa się z porośniętego futrem egoistycznego serca na czterech łapach.

Opieka do zwierzaka – znajomi czy hotel?

Zarówno kot, jak pies i każde inne zwierzę, którym się opiekujemy, powinno jak najmniej stresująco przetrwać okres naszej nieobecności. Do urlopu przygotowujemy się wcześniej, więc pozostaje dużo czasu na znalezienie dla niego opieki. Może być to zaufany znajomy, któremu pozostawimy klucze do mieszkania, by odwiedzał zwierzaka „na jego terenie”, podawał mu jedzenie i czyścił kuwetę (bądź wyprowadzał na spacer). Można też poprosić go o zaopiekowanie się pupilem u siebie. Wtedy obowiązkowo należy dostarczyć mu odpowiedni zapas karmy, miski i pozostałe akcesoria, np. żwirek wraz z kuwetą czy smycz i kaganiec.

Opieka trwająca tydzień bądź dłużej wymaga poświęcenia. Nie każdy ma na nie czas, możliwości i, powiedzmy szczerze, ochotę. Co zrobić w sytuacji, gdy nie zdecydował się na nią żaden znajomy? Pomocą może służyć hotel dla zwierząt – dla niektórych fanaberia i zbędny wydatek, dla innych ostatnia szansa połączenia urlopu i sumienia spokojnego o bezpieczeństwo pupila. Ceny doby pobytu zaczynają się już od 20 zł i są uzależnione od warunków. Właściciele tego typu obiektów oferują opiekę z wyżywieniem, zabiegi pielęgnacyjne, żwirek (podściółkę), możliwość kąpieli w salonie oraz stały dozór weterynaryjny.

Najlepiej wybrać hotel z polecenia, ale jeśli nie mamy takiej możliwości, sugerujmy się tym, czy obiekt jest duży, czy kameralny. W drugiej opcji każde zwierzątko będzie otoczone opieką, w pierwszej istnieje ryzyko „masówki”, a co za tym idzie, stresu dla czworonoga. Oczywiście, nie jest to regułą.

Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także