Zakup auta na długie trasy, na co uważać

Podróżowanie własnym samochodem na dłuższe trasy jest dziś powszechne i coraz bardziej popularne. Wielu z nas cieszy się tym sposobem spędzania wakacji, ferii, świąt, bo przecież mamy swój samochód, wsiadamy i witaj przygodo. Europa zaprasza kusząc atrakcjami, pięknymi widokami, smakami do odkryci i przygodami do przeżycia. Otwarte granice, GPS dodatkowo ułatwiają nam sprawę. Jednak aby wspomnienia przygód, które przywozimy z podróży były warte zapamiętania i cieszyły nas, warto się dobrze przygotować, zadbać szczególnie o nasz środek lokomocji jakim jest samochód. Jeśli przymierzasz się do zakupu używanego samochodu, który ma wieźć Cię w długie trasy i chcesz mieć pewność że Twoja nowa maszyna nie zawiedzie Cię na trasie, ten tekst jest właśnie dla Ciebie.

Skąd mieć pewność że dobrze wybieramy?

Nie łatwo bez obaw wybrać się nowo zakupionym samochodem używanym w dalszą trasę. Poważny remont sporo kosztuje i nie zawsze jest konieczny, sprawdzenie samochodu pod każdym kątem też proste i tanie nie jest. A może by tak po prostu kupić samochód i ruszyć w podróż przed siebie. Skoro jest nowszy od mojego poprzedniego wozu, nie budzi żadnych wątpliwości na pierwszy rzut oka, to co może pójść nie tak? Okazuje się że więcej niż nam się wydaje. Używany samochód ma za sobą historię i warto ją zweryfikować po to by zyskać jasność. Pewne podzespoły i części zużywają się po konkretnym przebiegu albo po upływie pewnego czasu, więc warto mieć pewność czy licznik w samochodzie, do którego zakupu się przymierzamy nie był cofnięty. Co jeśli w obcym kraju, któryś z elementów będzie zużyty do tego stopnia że przestanie działać, urwie się. Nasuwa się tutaj historia grupy przyjaciół, którzy wybrali się kilkuletnim Oplem do Włoch. Zapowiadało się na podróż marzeń, jednak w okolicach Turynu urwał się wahacz i auto siadło. Całe szczęście stało się to na światłach a nie na autostradzie, podczas jazdy przy większej prędkości, bo mogłoby się skończyć tragedią. Przed zakupem w pierwszym oglądzie samochód prezentował się bardzo dobrze, nie budził zastrzeżeń, nic nie wskazywało na to że wahacz może być aż do tego stopnia zużyty, a jednak! Po sprawdzeniu historii samochodu okazało się że licznik był cofnięty o 80 tysięcy kilometrów! Wycieczka niestety musiała zakończyć się zanim ekipa dotarła na miejsce a koszty sięgnęły zenitu.

Przezorny zawsze ubezpieczony

Całe szczęście żyjemy w XXI wieku i do dyspozycji mamy narzędzia, które pomagają nam uchronić się przed niechcianymi niespodziankami, jakie mogą czekać na nas przy zakupie trefnego auta. Nie dajmy się oszukać nieuczciwym sprzedawcom, potrzebujemy jedynie numeru VIN samochodu, który mamy na oku, wtedy zyskujemy dostęp do autentycznej historii tego pojazdu. Jeśli wybieramy się w dalekie trasy musimy mieć 100% pewności, że auto które mamy zamiar kupić jest technicznie sprawne. Co jednak, jeśli samochód ten mial wcześniej wypadek? Co jeśli był poważny i naruszona została konstrukcja nośna pojazdu?

Uszkodzona i źle naprawiona część pojazdu w ekstremalnych warunkach jest jak domek z kart, wystarczy jeden nieuważny ruch i wszystko się może rozsypać na kawałki. Ważną kwestią jest wcześniej wspomniany przebieg pojazdu. Co jeśli faktycznie przebieg jest duży a na liczniku widnieje zaledwie optymistyczne 70 tysięcy kilometrów. Jeżdżąc na zużytych podzespołach igramy z losem i mogą nas czekać poważne problemy. Za granicą serwis może się okazać bardzo kosztowny, nie wspominając o trudnościach dogadania się z mechanikiem w obcym jęzuku. W takich sytuacjach problemy tylko nawarstwiają się, a co gdybyśmy mogli do nich nie dopuścić unikając zakupu trefnego samochodu?

Zyskajmy pewność

Używany samochód, który kupujemy musi na siebie trochę popracować abyśmy mogli nabrać do niego zaufania. Jeśli mamy w zamiarze wybrać się w dalsze trasy to zwyczajna jazda po mieście nie jest dla niego takim wyzwaniem jak całodniowy wypad i przejechane setki kilometrów. Nawet po kilku miesiącach zwyczajnego użytkowania nie możemy mieć pewności jak auto zachowa się na dłuższej trasie. To ten pierwszy długi wypad jest tak istotny, a by mógł być bezpieczny to już przed zakupem musimy się upewnić, że auto jest do tego zdolne. Jeśli miał kolizję albo wypadek, jeśli wymaga napraw wynikających z przebiegu, jeśli naruszona została konstrukcja nośna pojazdu, to taki samochód nie będzie potrafił zapewnić nam bezpieczeństwa w dalszej podróży. To co nam pomoże to upewnienie się przed zakupem jaka była prawdziwa historia pojazdu. Wystarczy jedynie sprawdzić numer VIN na stronie Autoraport.pl

Sprawdzenie VIN da nam odpowiedź na takie pytania jak; czy samochód miał wypadki, jeśli tak to jakie? Czy to czasem nie było auto służbowe albo taksówka? Sprawdzanie VIN ujawni Oryginalne Dane Techniczne oraz może pokazać prawdziwy przebieg samochodu. Dzięki VIN dowiesz się, czy auto nie było kradzione na całym świecie. Możesz zobaczyć także zdjęcia powypadkowe!

Sprawdź VIN w Autoraport a stanie przed tobą jasny obraz na temat kondycji i przeszłości pojazdu, na którm chcesz polegać w podróży, szczególnie na dłuższych tasach. Nie dajmy się oszukać nieuczciwym sprzedawcom, nieprawdziwym opisom w ogłoszeniach. Nie pozwólmy aby tak długo planowana wyprawa marzeń zmieniła się w pasmo kłopotów. Bądź mądrzejszy od cwanych handlarzy, którzy chcą tanio kupić, by sprzedać drogo, sprawdź Autoraport.