Camping Sabbiadoro – wakacje we Włoszech
Północne Włochy kuszą turystów pejzażami Alp, a także Wenecją, znaną z romantycznych kanałów z gondolami. W niektórych rejonach czas jakby stanął w miejscu i właśnie to tak przyciąga do nich zwiedzających z całego świata. Ale nawet najbardziej atrakcyjne punkty na liście „must see” potrafią zmęczyć (zwłaszcza, że są na liście tysięcy innych osób, które przyjechały tam w tym samym czasie), więc wielu ludzi pod koniec dnia marzy tylko o tym, aby odpocząć. Chcą znaleźć nocleg i nabrać w nim sił przed kolejnymi wyprawami. Czeka na nich m.in. Camping Sabbiadoro.
Zakwaterowanie na campingu
Kemping mieści się ok. 10 km na wschód od Bibione, w Lignano Sabbiadoro, jednym z najważniejszych kurortów północnego Adriatyku. Do popularnego deptaka można z niego dojść w ciągu kilku minut. Swoim gościom camping oferuje przestronne parcele, pole namiotowe oraz domki i bungalowy – a wszystko to na powierzchni ok. 13 ha. Caravaningowcy mają do dyspozycji ponad 900 miejsc postojowych (od 60 do 110 m² każde) z podłączem do prądu, wody oraz dostępem do TV. Mogą też odprowadzać ścieki z kampera.
Warianty noclegu dzielą się na Standard lub Maxi, a różni je metraż. Ci, którzy nie mają własnego domu na kółkach, mogą go wynająć, podobnie jak 4-osobowy namiot z dostępem do prądu. Mogą również ulokować się w domku wakacyjnym (kilka opcji do wyboru) z wydzieloną strefą kuchenną, łazienką i niewielkim ogródkiem. Idealne rozwiązanie dla turystów uwielbiających łączyć komfort wypoczynku z bliskością natury.
Plaża na campingu
Tuż przy campingu rozciąga się wspaniała plaża ze złocistym piaskiem. Ta część wybrzeża zachwyca każdego, kto przyjedzie do Lignano Sabbiadoro, bez względu na to, czy zamierza spędzać czas na leżaku, czy korzystać z uroków morza. Plażowicze mogą na miejscu wypożyczyć leżak i parasol oraz sprzęt do uprawiania sportów wodnych (od deski do windsurfingu, przez rower wodny, po kajak).
Około 300 metrów od campingu znajdziemy specjalnie wydzielony obszar dla czworonogów oraz ich opiekunów. Na plaży dla psów są leżaki i parasole, a psiaki mogą się tu wybiegać do woli.
Baseny i atrakcje wodne
Camping Sabbiadoro posiada trzy baseny dla wszystkich grup wiekowych. Maluchy mają dla siebie basen ze zjeżdżalnią, który przy kaprysach aury bez problemu może zmienić się w podgrzewany basen kryty. Drugi, większy basen, również ma zjeżdżalnię, a do tego opcję hydromasażu. Ostatni, największy, to basen pół-olimpijski.
W strefie basenowej rozmieszczono liczne leżaki, na których można wypocząć w przerwie od pływania lub po prostu cieszyć się relaksem.
Atrakcje i animacje dla dzieci
Powiedzieć, że Camping Sabbiadoro to ośrodek rodzinny, to nic nie powiedzieć. Rodziny z dziećmi uwielbiają tu przyjeżdżać i trudno określić, kto z pobytu cieszy się bardziej. Na pociechy czeka mnóstwo atrakcji, począwszy od szaleństw w basenie, przez plac zabaw, a skończywszy na bogatym programie animacji prowadzonych przez wykwalifikowany zespół. Do lubianych rozrywek należy m.in. Baby dance, odbywająca się co wieczór zabawa przy rytmach hitów. Na parkiecie zobaczymy nie tylko najmłodszych.
Inne udogodnienia
Camping jest dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Na jego terenie można kupić m.in. świeże pieczywo, działa tu też restauracja i pizzeria.
Co zobaczyć w okolicy?
Przysłowiowy rzut beretem dzieli camping od atrakcji Lignano Sabbiadoro. Na turystów czeka niespełna 2-kilometrowy deptak z licznymi barami, sklepami i restauracjami oraz port, parki rozrywki czy park wodny Aquasplash. Ci, którzy pragną złapać oddech, znajdą wytchnienie w dzielnicy Pineta, zaś imprezowicze będą bawić się w centrum.
Miłośnicy przyrody powinni wybrać się w rejs do północnej części półwyspu, gdzie wysepki osadowe oddzielają lagunę Marano od morza. To malowniczy obszar dwóch rezerwatów przyrody, obfitujący w liczne, w tym rzadkie gatunki fauny i flory. Spotkamy tu m.in. łabędzie nieme, czaple i gęsi, a pod powierzchnią wody ryby typowo lagunowe, krewetki, płaszczki, kalmary i ośmiornice. Swego czasu często bywał tu Ernest Hemingway. Nazwał ów obszar Florydą Włoch.
Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)