Mocno kanadyjskie Dieppe

Mocno kanadyjskie Dieppe – główne zdjęcie

W niedalekiej przeszłości Dieppe przypadła rola sceny, na której rozegrała się nieudana Operacja Jubilee. Próbne lądowanie aliantów zakończyło się fiaskiem, atakujący ponieśli ogromne straty i zostali zmuszeni do ucieczki. Ślady wydarzeń z II wojny światowej wciąż zalegają na wybrzeżu, ale miasto nie żyje wyłącznie przeszłością. Dieppe kontynuuje tradycje rybackiej miejscowości, a prócz tego oferuje liczne atrakcje dla turystów. Każdego roku przyciągają nie tylko paryżan, lecz także urlopowiczów z innych krajów.

Zwiedzamy Dieppe

Dieppe to urocze miasto leżące praktycznie na klifach nad Kanałem La Manche. Ze względu na fakt, iż jest nadmorskim kurortem położonym najbliżej Paryża, cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców francuskiej stolicy. Z jednego do drugiego miasta można dojechać samochodem w ciągu ok. 2,5 godziny, ponadto regularnie kursują między nimi pociągi. Dieppe to również port (jeden z najbardziej zatłoczonych w Normandii), z którego odpływa prom do Newhaven. Ceny kursów zaczynają się od £78 za samochód i 2 dorosłych (w jedną stronę). Dzięki promowi można łatwo dostać się do Bretanii, a także do centralnej i zachodniej Francji. A co zwiedzimy w samym Dieppe? Duża liczba atrakcji przyciąga do miasta turystów spędzających wakacje w Normandii. Kusi ich otoczona klifami plaża, która zachwycała już XIX-wiecznych malarzy, w tym Gauguina i Moneta. Sporym wabikiem jest również lokalna kuchnia oparta na rybach i owocach morza. Smakosze koniecznie powinni odwiedzić Dieppe w listopadzie, gdy odbywa się Festiwal Śledzia. Poza pokarmem dla ciała kurort oferuje strawę dla ducha. W sercu Dieppe znajduje się Villa Perrotte, galeria sztuki, a ponad miastem góruje XV-wieczna forteca, Château de Dieppe. Współcześnie to muzeum, w którym można zobaczyć kolekcję kości słoniowej, obrazy malarzy takich jak Renoir czy Boudin oraz rzeźb autorstwa lokalnych rybaków. Podczas zwiedzania Dieppe wielokrotnie zobaczymy dowody na trwałość i siłę relacji łączących miasto z Kanadą. Na każdym kroku rzucają się w oczy flagi z liściem klonu, a na Placu Kanady można zobaczyć pomnik upamiętniający moment kolonizacji Kanady przez osadników z Francji.

Wycieczka na północ Francji

W Dieppe znajduje się ważny dla Normandii port, ale ważniejszy – zarówno dla regionu, jak i całego kraju – jest port w Hawr. To największy we Francji i piąty co do wielkości port w Europie. Prócz tego Hawr można porównać do francuskiej Wieży Babel, ponieważ na tutejszym uniwersytecie uczy się ok. 7 tys. studentów z całego świata. Na ulicach usłyszymy języki z przeróżnych zakątków globu. W Hawr można zwiedzić zrekonstruowane centrum, które odbudowano po bombardowaniach z czasów II wojny światowej. W 2005 roku wpisano je na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Spacerując po mieście, warto zobaczyć także katedrę Marii Panny, gmach ratusza (Hôtel de Ville) oraz stojący niedaleko La Volcan – pierwszy tego typu we Francji ośrodek kultury. Podczas zwiedzania północy Francji warto skorzystać z okazji i udać się do Berck, leżącego między parkiem regionalnym Marquenterre a rezerwatem ornitologicznym. Miejscowość dzieli się na dwie części: starą, rybacką (Berck-Ville) oraz obszar nadmorski (Berck-sur-Mer). W okolicach Wielkanocy odbywa się w niej słynny coroczny festiwal latawców.

Camping przy Dieppe

Dla turystów, którzy marzą o tym, by zasypiać, słuchając szumu morza, a po obudzeniu móc cieszyć oczy błękitem wody, priorytetem jest znalezienie noclegu przy wybrzeżu. Sporo obiektów może pochwalić się taką lokalizacją, a jednym z nich jest Camping de la Plage, mieszczący się między Hawr a Berck, w bliskim sąsiedztwie Dieppe. Łatwo do niego dojechać – leży przy drodze D75. Czynny od kwietnia do października, czeka na gości, zachęcając do wypoczynku na terenie o powierzchni ponad 2 ha, na zadbanych parcelach z dostępem do prądu. Chętnie odwiedzają go osoby lubiące spędzać urlop aktywnie – camping jest znakomitą bazą wypadową do wycieczek krajoznawczych.

Mocno kanadyjskie Dieppe – zdjęcie 1
Mocno kanadyjskie Dieppe – zdjęcie 2
Mocno kanadyjskie Dieppe – zdjęcie 3
Mocno kanadyjskie Dieppe – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także

Akwitańska przygoda – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Akwitańska przygoda
Dzięki lokalizacji w południowo-zachodniej części kraju Akwitania kusi turystów zarówno plażowaniem nad Atlantykiem, jak i górskimi wycieczkami po Pirenejach. Jest ważna dla chrześcijan, licznie pielgrzymujących do Lourdes, słynnego sanktuarium. Nie będą się w niej nudzić miłośnicy pokazów sportowych. No i, jak przystało na Francję, zachwyca koneserów wina – to właśnie tu leży region, w którym znajduje się ok. 8000 posiadłości winiarskich (château), czyli znany na całym świecie Bordeaux. Opowieść o Akwitanii możemy rozpocząć od kuchni, której istotnym akcentem są szparagi – z racji, że region słynie z ich uprawy. Menu lokalnych restauracji wypełniają potrawy z ryb i owoców morza. Do godnych uwagi dań należy m.in. sola w winie z owocami morza, małże po marynarsku czy minóg w warzywach. Popularnym posiłkiem, serwowanym w praktycznie każdej knajpce, jest puree z dorsza z oliwą i mlekiem – brandade. Przypadnie do gustu osobom lubiącym mocno słone potrawy. Kuchnia Akwitanii bazuje na mięsiwie. Co napotkamy, przeglądając kartę dań? Niewątpliwie pieczoną jagnięcinę z tymiankiem, cielęce sznycle z truflami czy sztandarowe danie regionu, czyli antrykot bordoski. Turysta, który zapragnął spędzić wakacje na kempingu we Francji i poznać ten kraj od kulinarnej strony, z pewnością poświęci dużą uwagę winom. Akwitania chlubi się Bordeaux, w którym każdego roku wytwarza się ok. 850 mln butelek wina. Białe, czerwone, słodkie, wytrawne – znajdziemy tu wszystkie rodzaje, na każdą kieszeń, spełniające wymagania każdych kubków smakowych.