Najlepsze restauracje w Garda Trentino

We wrześniu 2020 roku region Garda Trentino zaprosił nas na tygodniowe wakacje w kamperze, podczas których odwiedziliśmy aż 15 restauracji. Nie było łatwo zjeść tyle pyszności w tak krótkim czasie, ale zrobiliśmy to dla Was!

Pamiętajcie, że Garda Trentino to nie tylko jezioro Garda, ale również okoliczne doliny i góry. Całkiem sporo z wymienionych restauracji znajduje się w głębi lądu. Obiecuję Wam, że naprawdę warto wybrać się do tych miejsc, aby spróbować np. mikro lokalnej kuchni w położonej wysoko w górach Calvoli, wypić piwo nad chmurami, czy zjeść najlepsze tiramisu z widokiem na zamek.

Wszystkie restauracje wymagają wcześniejszej rezerwacji. Warto zrobić to z tygodniowym wyprzedzeniem nawet poza sezonem. Lunch serwowany jest zazwyczaj między 12-14. Po 15 restauracje zamykają się i otwierają dopiero około godziny 19. Miejcie to na uwadze planując dzień nad Gardą.

Riva del Garda – coś na lunch i kolację

W ciągu dnia na lunch – szybką kanapkę – wybierz się do Panem. Każda kanapka podawana w tym barze reprezentuje jakiś region włoski. My wybraliśmy Molise i Lombardo. Dzieci wybrały gniocchi z sosem pomidorowym. Pamiętajcie, że każda, ale to każda restauracja we Włoszech zrobi dla waszych dzieci proste kluski z sosem pomidorowym na zamówienie nawet jeżeli nie ma tego wyboru w menu.

W ciągu dnia pizzę z pieca opalanego drewnem zjesz również w Bella Napoli. Spójrzcie jakie pizze robią dla dzieci.

Na kolację warto wybrać się do centrum Riva del Garda do restauracji Leon d’Oro, prowadzonej od kilku pokoleń przez tę samą rodzinę. My wybieramy się w to miejsce podczas każdych wakacji nad Jeziorem Garda.

Luca – właściciel restauracji – bardzo dużą uwagę przykłada do jakości jedzenia i wyobraźcie sobie, że zamówienia do swojej restauracji robi codziennie! Dzięki temu na talerzu lądują nie tylko lokalne składniki, ale również świeże owoce morza z Sycylii. Dlatego na naszym talerzu zobaczycie frito misto. Jednak obowiązkowym punktem menu w Leon d’Oro jest risotto i zapiekane małże św. Jakuba, które możecie zabrać do domu – wystarczy poprosić obsługę, aby je Wam zapakowała.

Jeżeli Luca ma czas to zawsze chętnie rozmawia ze swoimi gośćmi i opowiada z jedzeniu, które serwuje. Jeżeli traficie do Leon’ d’Oro zapytajcie o Lucę i pozdrówcie go serdecznie od nas.

Od 2020 roku Luca zaczął pakować pieczywo w papierowe torebki co moim zdaniem jest świetnym rozwiązaniem pozwalającym na niemarnowanie jedzenia. Niezjedzone pieczywo łatwiej jest zabrać ze sobą na wynos.

Drena - najlepsze carpaccio wołowe

Miejscowość Drena jest oddalona o 20 km od jeziora. Znajduje się tu regionalna restauracja La Casina, w której jedliśmy najlepsze carpaccio wołowe w Trentino. Wiem co mówię, bo praktycznie w każdej restauracji je zamawialiśmy, żeby sprawdzić czy na pewno :)

Oprócz niesamowitego jedzenia restauracja ma przepiękne stoły na zewnątrz pod pergolą, oświetlone lampionami. Ma też własny plac zabaw. Piękne widoki i klimatyczny wieczór gwarantowany.

Plac zabaw znajduje się wśród drzew śliwkowych, a z placu zabaw widać uprawę truskawek, z których truskawki serwowane są na deser. Są tak pyszne, że podawane są w najprostszy możliwy sposób, czyli w pucharku z cukrem lub bitą śmietaną.

Co tu zjedliśmy?

Na przystawkę dostajemy deskę serów i kiełbasy. Nasze dzieciaki dostały ragu, którego w menu nie było, a kelner sam zaproponował, że mogą zrobić. Ja wzięłam pysznego królika z polentą, a szeryf tagliatę wołową.

Dro – dolina winnic, ferrat i dinozaurów

Na lunch polecamy wybrać się do Piccola Dallas. Restauracja ma swój bardzo duży parking, na który w porze lunchu zjeżdżają się pracownicy firm budowlanych dużymi ciężarówkami – także dla kamperów jest sporo miejsca. I co jak co, ale skoro zjeżdżają się tu lokalni mieszkańcy to musi być smacznie i jest! Restauracja ma też ogromny ogród z placem zabaw.

Co zjedliśmy?

Szeryf zjadł carpaccio z tuńczyka, ja  sałatkę z ośmiornicą. Pizza była dla wszystkich.

Jeżeli szukasz miejsca na kolację w Dro, to świetnie zjesz w restauracji Alfio. Ta restauracja znajduje się przy drodze i nie ma tu pięknych widoków, ale jest jedna bardzo duża zaleta. Przy tej restauracji jest ogromny parking, który pomieści największe kampery.

Podczas naszego pobytu był akurat festiwal TrentoDoc i restauracje, które uczestniczyły w tym programie podawały musujące wino do różnych potraw. Nasze menu degustacyjne ze 35 EUR zawierało:

• Focaccię z rozmarynem
• Carpaccio wołowe
• Tagliatelle z kurkami
• Cielęcinę z ziemniakami
• Semifredo mango z sosem malinowym

Frapporta – miasteczko, którego nie ma w Google Maps…

Restauracja Antica Croce to miejsce z ponad 100 letnią tradycją. Serwują wyłącznie lokalne specjały.

Przed kolacją wybierz się do średniowiecznego miasteczka Frapporta, przy zamku Canale di Tenno. Miasteczka tego nie znajdziesz na mapie Google. Jednak parkując przy restauracji Antica Croce znajdziesz się bezpośrednio u jego bram.

Szeryf wziął menu degustacyjne za 26 EUR, i do każdego dania dostawał inne wino.  Menu:

• Carne salada z grzybami w oliwie
• Pam brustola
• Wołowe z fasolą
• Apfelstrudel

Ja wzięłam strangolapreti trentini i canederli, czyli tradycyjne kluchy z tego regionu z roztopionym masłem. I tiramisu. Musicie wiedzieć, że prowadzę osobistą klasyfikację tiramisu. Jem je praktycznie w każdej restauracji we Włoszech i to tiramisu trafia totalnie do mojego „top of the top”.

Rifugio San Pietro – lunch w górach

Rifugio di San Pietro to schronisko położone na wysokości 980 m.n.p.m. Można tam dojść na klika sposobów m.in. leśną ścieżką znad jeziora Lago di Tenno. My wybraliśmy łagodną asfaltową drogę dobrą do pchania wózka, która rozpoczyna się w Canale di Tenno.

W Rifugio di San Pietro można kupić jedzenie na wynos i zjeść je na łące lub usiąść na lunch przy jednym z kilku tylko stolików (konieczna jest wcześniejsza rezerwacja). Roztacza się stąd niesamowity widok na Jezioro Garda! Dzieciom spodoba się tu plac zabaw i zwierzęta hodowane przez właścicieli schroniska: kozy, świnie, kury.

Co zjedliśmy?

Wybraliśmy tu znowu carne salada, żeby sprawdzić czy to w pierwszej odwiedzanej przez nas restauracji było na pewno najlepsze w okolicy, wypiliśmy lokalne piwo i domowy chleb.

Mają tu pyszny gulasz wołowy lub z jelenia, podawany z polentą.

Warto zostać w tym schronisku do zachodu słońca!

Canale di Tenno – średniowieczne miasteczko w górach

W Agritur Calvola byliśmy już drugi raz. To mała restauracja prowadzona przez rodzinę, która uprawia tu własne warzywa i hoduje zwierzęta. Opowiem Wam teraz jak wygląda sam proces zamówienia, bo to jest bardzo ciekawe przeżycie. Wszystkie stoliki są zajmowane o godzinie 19.00. Właścicielka (starsza pani, która nie mówi po angielsku) osobiście zbiera zamówienia przy każdym stoliku. Jeżeli nie znacie włoskiego najlepiej jest skorzystać z translatora Googla, aby przeczytać wcześniej co jest w menu. Dopiero po zebraniu zamówień rusza produkcja „na kuchni” i od tej pory więcej zamówień, ani nawet więcej gości nie przyjmują.

Co zjedliśmy?

Oczywiście właścicielka tak bardzo wszystko zachwala, że zamawiamy prawie wszystko z menu. Zamawiamy mnóstwo przystawek, warzyw, wędlin, serów. Na przystawkę ja biorę canederli, a Szeryf tagliatelle all’uovo della casa alle molche.

Na drugie carne salada z fasolą. Królik z polentą znowu dla mnie.

Nasze dzieci poprosiły o pastę bianco czyli makaron bez sosu – z masełkiem. I takie dziecięce marzenia spełni każda restauracja we Włoszech.

Tutaj również zjecie jedne z najlepszych tiramisu i domowej roboty lody truskawkowe.

Arco

Kolację proponuję zjeść w restauracji Ai Conti di Arco znajdującej się w Palazzo Marchetti. Wybraliśmy stolik na przepięknym patio, na którym jest również kącik zabaw dla dzieci, ale restauracja ma też niesamowite wnętrze z ciekawymi zdobieniami. Zwróćcie uwagę na ceramiczne kominy na dachu tego budynku, które można zobaczyć stojąc po stronie baru Ai Conti (nie na patio).

Co jedliśmy?

Przed kolacją wybraliśmy się na aperitif do baru Ai Conti, który znajduje się od strony ulicy. Tam do Aperola podano nam różne przekąski.

Na kolację ja wybieram Spaghetti Vongole e pomodorini, Szeryf pizzę, a dzieci pastę z sosem pmidorowy. Deser – obowiązkowo tiramisu.

Santa Barbara

Malga Zanga to nie jest typowa restauracja. To raczej agroturystyka, do której możecie dojechać na górskich rowerach lub małym kamperem czy busem.  Jeżeli masz dużego campera lepiej zostawić go trochę niżej. Spokojnie da rady na krętych wąskich drogach, ale nie na ostatnim odcinku drogi, który lepiej pokonać pieszo lub rowerem.

W Malga Zanga zjecie pyszne domowe pasty i zawsze jest domowe ciasto. Nie ma dużego wyboru w menu, ale zjecie tu na pewno pyszny lunch z obłędnym widokiem w towarzystwie lam i osiołków. Można się umówić na spacer z tymi ostatnimi po okolicznych wzgórzach.

Torbole – mekka windsurfingu i mnóstwo górskich atrakcji

Będąc w Torbole świetnie zjecie w centrum (nad wodą), ale o tym opowiem zaraz. Najpierw chcę Was zachęcić do pójścia w góry. Wybierz się do parku linowego Busatte Adventure Park lub na trekking Busatte – Tempesta, a potem zjedz lunch w Busatte Grill and Steak Restaurant.

Co tu zjedliśmy?

• Carne Salada
• Ja biorę bigoi z sardynkami
• Lasagne dla dzieci
• I hamburger dla Szeryfa

A co w centrum Torbole?

Jeżeli chodzi o restauracje nad jeziorem to mamy dwa polecenia. Pierwsze z nich to ogromnie popularna restauracja w Hotelu Centrale Torbole. Kolejka do stolików na patio miała długość jakichś 20 metrów! Jedzenie jest obłędne. Uwaga:  jeżeli chcecie zamówić Tiramisu na deser zostawcie sobie sporo miejsca, bo porcja jest ogromna!

Rezerwację można tu zrobić tylko i wyłącznie na stoliki znajdujące się w środku. Jeżeli chcesz usiąść na zewnątrz (w ogródku) musisz poczekać w tej długiej kolejce, o której pisałam wcześniej.

W środku nad wszystkim czuwa właścicielka. Osobiście dogląda każdego stolika i dba o swoich gości. Nasi chłopcy nie chcieli zjeść do końca swojej kolacji, bo byli najedzeni, ale właścicielka tak bardzo się tym martwiła, że kilka razy proponowała, że przygotuje im coś innego, a na koniec dała im lody :)

Co jedliśmy?

• Na przystawkę mozarella z pomidorami
• Szeryf wziął pizzę
• Ja mule w sosie pomidorowym
• Dzieci miały gnocchi z ragu.
• Na deser ogromna porcja pysznego tiramisu

Restauracja z widokiem na jezioro

Restauracja z bezpośrednim widokiem na Jezioro Garda w Torbole to znana z pocztówek Casa Beust. Najlepiej jest tu zamówić menu degustacyjne, choć my tym razem zaszaleliśmy inaczej.

Menu degustacyjne kosztuje ok 35 EUR i wygląda tak:

• Freshwater delicacies
• Bigoli „Torbole style” lub Potato gnocchi with lake fish ragout
• Grilled mixed lake fish with side dish
• Lemon sorbet

Wzięliśmy frito misto dla dzieci a dla mnie mixed grill fish. Szeryf zamówił tradycyjną pizzę.

Na końcu manager poczęstował nas limoncello

Nasze kulinarne artykuły znad Gardy

Jeżeli zainteresował Cię ten temat zobacz inne nasze artykuły kulinarne znad Gardy:

• Garda Trentino - kulinarnym szlakiem
• Wakacje Food & Wine w Garda Trentino
• Wakacje food & wine w Garda Trentino – vol. 2 lokalne produkty

Campingi w Garda Trentino

Chcesz wiedzieć, gdzie zatrzymać się w Garda Trentino? Zobacz oficjalną stronę informacji turystycznej tego regionu, na której znajdziesz informacje na temat wszystkicjh najlepszych campingów w Garda Trentino.