Piękno numeru 12 – Aveyron

Piękno numeru 12 – Aveyron – główne zdjęcie

Dwanaście to numer Aveyron, departamentu położonego w regionie Midi-Pyrénées, w południowej części Francji. Region obejmuje środkową część łańcucha Pirenejów oraz dolinę Garonny, leżącą nieco dalej na północ. To departament, w którym znaleziono jedno z najsłynniejszych dzikich dzieci, Victora. „Wilczy chłopiec z Aveyron” stał się w 1970 roku bohaterem „L'Enfant sauvage”, francuskiego filmu opowiadającego o niezwykłym znalezisku sprzed prawie 75 lat.

Podróż po Aveyron

Od czego można zacząć tę część wycieczki po Midi-Pyrénées? Prefekturą departamentu numer 12 jest Rodez, miasto z historią sięgającą prawie 2 tysięcy lat. Jego głównymi zabytkami są fragmenty fortyfikacji, katedra Notre-Dame, a także piękne pałace i domy z pochodzące z okresu XV-XVI wieku. Sporą atrakcję dla turystów stanowi również XVII-wieczny pałac biskupi. Ok. 38,5 km od Rodez (jadąc na północ) znajduje się Conques, leżąca na wzgórzu miejscowość określana jako klejnot sztuki romańskiej. Przebiegają przez nią niezwykle wąskie brukowane uliczki, a charakterystyczna średniowieczna zabudowa przyciąga turystów z różnych krajów. Odwiedzają Conques zazwyczaj na kilka godzin, zatrzymując się w miejscowości w celu poznania opactwa Sainte-Foy, jednego z ważnych punktów na drodze pielgrzymek do Santiago de Compostela w Hiszpanii. W świątyni przechowywane są relikwie św. Fides (Foy), a cała budowla jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ok. 52,5 km na wschód od Conques (ok. 30,3 km na północny-wschód od Rodez) leży Espalion, kolejny punkt w drodze do Santiago de Compostela.

espalion-pont-vieux-wwwwikimediaorg-cc-by-sajpg

Najbardziej znanym zabytkiem miasta jest Pont-Vieux, most, który – jak podają księgi opactwa Conques – istniał już w 1060 roku. Dziś jest zamknięty dla ruchu, służy jako droga dla bydła. Pod koniec maja każdego roku stada są po nim pędzone, by następnie ruszyć dalej, na pastwiska Aubrac.

Na południe od Rodez

Jeśli po zakończeniu zwiedzania Rodez ktoś zdecydowałby się udać nie na północ, lecz na południe od miasta, może zawitać do Millau. Choćby przejazdem, by zobaczyć słynny Wiadukt Millau, część autostrady A75, najwyższą tego typu konstrukcję w Europie. Jest przewieszony nad doliną rzeki Tarn, a jego najwyższy filar ma wysokość 341 metrów. To jedno z największych osiągnięć światowej inżynierii i jednocześnie ogromna atrakcja turystyczna nie tylko regionu – całej Francji. Każdego roku ogląda go ok. 300 tysięcy ludzi. Od Rodez dzieli Millau dystans w postaci ok. 65 km, natomiast w odległości ok. 33 km od Millau znajduje się Nant – miejscowość leżąca w południowej części Masywu Centralnego. Tereny gminy w przeszłości były bagniste, ale w X wieku zostały osuszone przez mnichów przy wykorzystaniu systemu kanałów. Region stopniowo przeobrażał się w rolniczy, by dziś zachwycać obfitością zieleni pól i pastwisk. Przemysł opiera się na hodowli owiec i bydła oraz na lokalnych produktach, takich jak sery (m.in. Roquefort) czy miód. Rozwija się również agroturystyka – Aveyron odwiedzają miłośnicy jazdy konnej, kolarstwa oraz wędkowania. Hm, na północ od Rodez czekają na nas skarby architektury sakralnej, na południe cisza, zieleń i relaks. A gdyby tak pojechać na zachód? Po pokonaniu ok. 73,5 km dotrzemy do Najac, gdzie nie wiadomo co zachwyca bardziej – architektura czy lokalizacja. To przepiękna miejscowość, której zabudowania znajdują się na grzbietach wzniesień, nad zakolem rzeki Aveyron. Najpiękniej wygląda zapewne z lotu ptaka.

Camping w Aveyron

camping-la-plaine-1jpg

Jak widać, zwiedzanie departamentu będzie owocne bez względu na to którą stronę świata wybierzemy. Podobnie w kwestii znalezienia miejsca do snu. Turyści, którzy planują zatrzymać się na nocleg w Aveyron, nie będą szukać go długo. Przykładowo, między Conques a Figeac, przy brzegu rzeki Lot, znajduje się , w którym prócz wypoczynku goście mogą relaksować się, pływając lub zwiedzając pieszo okolicę. Dla osób zmotoryzowanych to świetna baza wypadowa do opisanych wyżej miejscowości. Właściciele campingu posługują się językiem angielskim. Obiekt jest otwarty od 1 kwietnia do 31 października.

Piękno numeru 12 – Aveyron – zdjęcie 1
Piękno numeru 12 – Aveyron – zdjęcie 2
Piękno numeru 12 – Aveyron – zdjęcie 3
Piękno numeru 12 – Aveyron – zdjęcie 4
Ken.G
Ken.G

Z zawodu pisak, z zamiłowania kociara. Kiedyś zobaczy co jest za Uralem - dobrnie aż do Władywostoku. A póki co, kiedy może, cieszy się słońcem krajów południowej Europy. I też jest fajnie ;)

Czytaj także

Barcelonnette - hiszpańska tylko z nazwy – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Barcelonnette - hiszpańska tylko z nazwy
W Alpach Prowansalskich, u zbiegu dwóch pięknych dolin, znajduje się francuskie miasteczko o hiszpańsko brzmiącej nazwie i architekturze z wyraźnymi meksykańskimi akcentami. To Barcelonnette, mające za sąsiadów liczne ośrodki narciarskie, a samo kuszące czymś zupełnie innym – specyficzną atmosferą, możliwością błogiego wypoczynku bądź aktywnego spędzenia czasu pośród dziewiczej alpejskiej przyrody. „Barcelonnette”, co naturalne, kojarzy się z Barceloną i tłumaczy się jako zdrobnienie od jej nazwy. Pod względem architektury nie przypomina jednak zbytnio ośrodka słynącego ze świątyni Sagrada Familia czy budynków mieszkalnych projektu Antonio Gaudiego (m.in. Casa Batlló, Casa Vicens). Nazwę miasto zawdzięcza temu, iż lokujący je w XIII wieku Ramon Berenguer IV był jednocześnie władcą siedziby Katalonii. Barcelonnette otaczają alpejskie szczyty, z których największy, Grand Berard, wznosi się ponad horyzont na północ od miasta. Po drugiej stronie niebo zdobi Le Chapeau de Gendarme, uważany za najbardziej malowniczy spośród wszystkich szczytów rzucających cień na doliny rzek Ubaye oraz jej dopływu, Bachelard. Miasteczko jest przepięknie rozłożone na płaskim dnie doliny, a nieco wyżej, na drugim planie, rozciągają się pastwiska i łąki. Pomiędzy nimi w pejzaż wtuliły się nieduże przysiółki, wyglądające jakby czas zatrzymał się w nich co najmniej o pół wieku. Jeszcze wyżej tereny porastają sosnowe lasy, a ponad nimi widać szczyty gór, postrzępione niczym brzegi kordonkowej chusteczki. Czyż może być bardziej odprężający widok, czyż może istnieć lepsze miejsce na wypoczynek w Alpach niż kemping w regionie Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże?.