Kampery Złotniccy stawiają czoła nowym wyzwaniom

Kampery Złotniccy stawiają czoła nowym wyzwaniom – główne zdjęcie

Firma Kampery Złotniccy to rodzinna firma, która na przestrzeni ostatnich lat odniosła znaczący sukces – i to nie tylko w branży caravaningowej. Obok sprzedaży nowych pojazdów rekreacyjnych renomowanych producentów możemy tu skorzystać z profesjonalnego serwisu, a także wypożyczalni kamperów i aut dostawczych.

Fenomenalny rozwój branży, jaki obserwowaliśmy od pandemii jednak przeminął, a wiele firm zmuszonych jest adaptować profil działalności do nowej rzeczywistości. O wyzwaniach i perspektywach udało nam się porozmawiać z właścicielem firmy, Łukaszem Złotnickim.

MK: Łukaszu, witamy Cię ponownie na naszych łamach i po raz kolejny musimy zadać pytanie: jak wyglądają nastroje i perspektywy w branży?

ŁZ: Cóż… Bez wątpienia mamy obecnie do czynienia z załamaniem popytu. Diagnozując sytuację, dochodzimy do wniosku, że na taki stan rzeczy składa się kilka czynników.

Z jednej strony nadal słaba jest dostępność kamperów nowych, z drugiej jednak należy podkreślić, że po wielokrotnych podwyżkach chętnych jest o wiele mniej.

Zauważamy jednak jeszcze jedno osobliwe zjawisko. Po 2 latach covidowego boomu ewidentnie spore grono użytkowników dochodzi do wniosku, że zakup kampera był nie do końca trafiony.

Na rozstanie decydują się zwłaszcza osoby prywatne i podmioty, które zachęcone wizją łatwego zarobku poczyniły inwestycje w jedno lub kilka kamperów na wynajem.  Popyt w tym zakresie uległ znacznemu ograniczeniu. Małe, przydomowe wypożyczalnie kamperów przestały przynosić profity, a koszty utrzymania/leasingów pozostały.

No właśnie. To przybliża nas do tematu, o który chciałem zapytać – czy taki stan rzeczy może mieć jakiś wpływ na Wasz biznes?

Pośrednio i bezpośrednio widzimy tu pewną szansę. Pojawiają się bowiem oferty sprzedaży aut używanych – nawet rocznych czy dwuletnich, często powiązanych z przejęciem leasingu.

Nasz pomysł jest taki, by zadziałać jako pośrednik – chcemy ułatwić sprzedaż i zakup takich aut.

Zakup kampera używanego na sprzedaż ma być równie pewny, co zakup nowego auta. Dlatego też oferowane przez nas pojazdy mają posiadać prawdziwą gwarancję, wręcz porównywalną z gwarancją fabryczną. Ma ona wynosić 2 lata lub być ograniczona przebiegiem, którego limit określiliśmy na 40 tysięcy kilometrów.

Nie jest i nie ma to być wątpliwej jakości polisa ubezpieczeniowa, jaką spotkać możemy u firm zajmujących się sprzedażą używanych aut osobowych na dużą skalę. Nasza gwarancja udzielana jest na piśmie. Wymaga to z naszej strony solidnej weryfikacji stanu technicznego aut oraz ich systemów pokładowych. Istotnym elementem pozostaje także szczelność zabudowy.

W praktyce więc będziecie koncentrować się na kamperach niemal nowych?

Niekoniecznie. Oczywiście będziemy mocno działać z autami „świeżymi”, jednak nie wyłącznie. Na rynku jest sporo nawet 10-letnich zadbanych kamperów znajdujących się w nienagannym stanie technicznym.

Również takie auta po odpowiedniej weryfikacji mogą być objęte naszym programem. Zależy nam jednak na spełnieniu wysokich standardów jakościowych i z pewnością nie będziemy przymykać oka na żadne niedociągnięcia.

Od stanu auta i kondycji jego wyposażenia zależeć będzie także wartość odkupu. Zastrzegamy sobie też prawo do oferowania używanych aut nie objętych wspomnianą gwarancją, jeśli nie będzie wpisywać się w określone standardy i nie przejdzie wstępnej kwalifikacji.

Jakiego rodzaju kampery (marki, rodzaje zabudowy) są dla Was najbardziej atrakcyjne z punktu widzenia tego programu?

Oczywiście w pierwszej kolejności przyglądamy się markom, które dystrybuujemy jako auta nowe, ale nie mamy problemu z serwisem/odkupem innych marek. Najciekawsze są dla nas alkowy i półintegry, pełne integry to raczej rzadkość, podobnie blaszaki. Rozważymy jednak każdą propozycję.

Potrzeby klientów są jednak różne – czasem wyszukane. Czy można zlecić Wam poszukiwania wymarzonego modelu/układu kampera używanego np. za granicą?

Oczywiście mamy swoje źródła i możliwość poszukiwania aut za granicą, ale raczej staramy się stawiać na schemat związany z odkupem/zamianą. Posiadamy rozległą bazę klientów i w przypadku zainteresowania szukamy kto przez ostatnie lata kupił dany model od nas. Kontaktujemy się i pytamy, czy nie są zainteresowani zbyciem/wymianą pojazdu. To dla nas naturalny sposób na pozyskanie sprawdzonych aut.

Chciałbym powrócić do kwestii gwarancji – czy posiadacie potencjał techniczny pozwalający na kompleksową obsługę takiego programu?

Tak, oczywiście. Naszą mocną stroną i oczkiem w głowie był, jest i będzie profesjonalny, w pełni wyposażony serwis. Jest to dla nas kwestia elementarna w kontekście rozwoju firmy i zapewnienia należytego poziomu obsługi klienta.

Z zapleczem, jakie posiadamy jesteśmy w stanie obsłużyć pełne spektrum – od napraw mechanicznych, poprzez montaż akcesoriów aż po bardziej zaawansowane naprawy powypadkowe.

Wspomniałeś, że wiele aut oferowanych do sprzedaży to kampery pozostające w leasingu. Czy procedura zmiany użytkownika/cesji to skomplikowany proces?

Proces finansowania i cesji leasingu są co do zasady zbliżone. Taka cesja nie jest niczym problematycznym. Aneks do umowy to jedyny dodatkowy koszt operacyjny i zamyka się w kwocie kilkuset złotych.

Ponieważ w wielu przypadkach auta są w znacznej części już spłacone, to dotychczasowy użytkownik z reguły oczekuje zapłaty tzw. odstępnego. Z formalnego punktu widzenia czuwamy nad całym procesem, a jako pośrednik wystawiamy fakturę na usługę pośrednictwa, zawierającą najczęściej wspomnianą kwotę odstępnego.

A jak przedstawia się status Waszej floty kamperów na wynajem w tym roku?

W tym roku w związku z wyzwaniami, z jakimi musimy się mierzyć, zarejestrujemy kolejne kampery z rocznika modelowego 2022 (a nie 2023). Flota naszej wypożyczalni Campery Złotniccy w sezonie z reguły oscyluje wokół 20 pojazdów na wynajem (czasem jest ich więcej).

W tym roku więcej aut będzie wyposażonych w udogodnienia, których wcześniej nie było – stawiamy na przykład na mocne instalacje solarne, również takie zdolne zasilić klimatyzację stacjonarną bez podłączenia pod zewnętrzne źródła zasilania. Wiele naszych pojazdów jest już wyposażonych w systemy Gas Bank umożliwiające tankowanie gazu z zewnątrz bez kłopotliwej momentami wymiany butli.

Ponadto warto podkreślić, że usługę wynajmu kamperów oferujemy przez cały rok i wszystkie modele są wersjami zimowymi.

Podczas naszej ostatniej rozmowy wspomniałeś o trudnościach formalnych, jakie napotkaliście przy planowaniu nowej siedziby. Czy są już jakieś postępy?

(Link do poprzedniej rozmowy: Kondycja branży caravaningowej okiem Łukasza Złotnickiego)

Tak, na szczęście sprawy potoczyły się w dobrym kierunku i obecnie oczekujemy na decyzje urzędów. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to w pierwszym półroczu 2023 rozpoczniemy budowę, a przeprowadzka mogłaby odbyć się już w przyszłym roku.

Nasza nowa miejscówka będzie całkiem niedaleko od obecnej siedziby, bo w miejscowości Henryków-Urocze przy ul. Gromadzkiej. 

Dziękujemy i życzymy udanego sezonu, trzymamy kciuki za rekordowe wyniki sprzedaży wbrew wszelkim przeciwnościom.

Jak można się z wami skontaktować w temacie oferty?

Kontakt do nas można znaleźć na profilu naszej firmy w CampRest: Campery Złotniccy.

Artykuł przygotowany we współpracy z Campery Złotniccy
camprest.com
Maciej Kinal
Maciej Kinal

Najlepiej czuje się w odmęcie branżowych targów i spotkań z pasjonatami. Techniczny freak. W życiu rozebrał na części pierwsze już niejednego kampera. Fan dużych pojazdów, kolarstwa górskiego i podróżowania bez ograniczeń wagowych i finansowych. W CampRest jest odpowiedzialny za wszelkie publikacje w tematach motoryzacyjnych.

Czytaj także