Concorde Cruiser - apartament wagi ciężkiej
Concorde nie ma ogromnej konkurencji. Niewielu jest w Europie producentów, którzy budowaliby pojazdy campingowe tak luksusowe i np. oparte na bazie samochodów ciężarowych, takich jak Mercedes-Benz Atego.
Concorde Cruiser trafia w pewną niszę. To kamper przygotowany z myślą o wymagających klientach, którzy są w stanie wydać na pojazd wakacyjny ok. 200-300 tys. euro. Nie wystarczy jednak dysponować dużą gotówką. Potrzebne jest jeszcze prawo jazdy kat. C.
Wysoka pozycja
Cruisery to już bowiem nie vany, ale ciężarówki z prawdziwego zdarzenia. Poza wspomnianymi Mercedesami Atego, Concorde zabudowuje także modele Iveco Daily, Iveco EuroCargo oraz MAN TGL.
W dodatku Concorde nie tylko aktualizuje flotę pojazdów bazowych, ale wciąż unowocześnia to, co w tym przypadku najważniejsze – część campingową. Najnowsze zabudowy są o 45 kilogramów lżejsze od poprzednich. Warstwowa konstrukcja zapewnia dobre właściwości izolacyjne.
Producent zwraca uwagę na zalety ciężarowego kampera. A do tych należy nie tylko większy komfort wynikający z przestrzeni w części mieszkalnej. Wysoka pozycja za kierownicą to lepsza widoczność, a także większe bezpieczeństwo kierowcy i pasażera w przypadku kolizji. Poza tym taki samochód dobrze nadaje się do podróżowania bez względu na porę roku.
Co w środku?
Co jest zaletą prawdziwego apartamentu? Przede wszystkim przestrzeń – większa niż w typowym mieszkaniu. Jeśli tak, to Concorde Cruiser może być uznawany za apartament wśród kamperów – jest o wiele bardziej przestronny niż większość innych samochodów campingowych. Tutaj naprawdę można mówić o kuchni, salonie i sypialni jako oddzielnych pomieszczeniach, zresztą sypialnię można oddzielić od części dziennej za pomocą przesuwanych drzwi.
Pomyślano nie tylko o szafach do przechowywania ubrań, ale także o licznych szafkach w kuchni, w tym o wysokich spiżarkach do przechowywania żywności. W zależności od układu wnętrza łazienka może być zintegrowana z dużą kabiną prysznicową lub od niej oddzielona.
Wszystkie meble oraz urządzenia zostały wykonane z materiałów wysokiej jakości, co widać już na pierwszy rzut oka. W Cruiserach bazujących na MAN-ie i Mercedesie w kuchni zastosowano blaty mineralne. Wrażenie luksusu wzmocniono za pomocą prostego zabiegu – listwy LED biegnące pod sufitem wywołują wrażenie elegancji i tworzą przyjemną atmosferę.
Do sterowania urządzeniami służy komputer pokładowy z kolorowym wyświetlaczem umieszczony nad drzwiami wejściowymi. Wśród wielu opcji dostępne jest m.in. ogrzewanie podłogowe oraz potężne zbiorniki na wodę o poj. 320 litrów.
Głównie z myślą o dzieciach (choć swobodnie zmieści się tam także dwójka dorosłych) przewidziano łóżka górne, umieszczone w niszy nad fotelami kierowcy i pasażera. Dorośli mogą natomiast doskonale się wyspać w dużym łóżku podwójnym lub w dwóch pojedynczych łóżkach z tyłu pojazdu.
Pod łóżkami może znajdować się mini-garaż dostępny od zewnątrz. W modelu MAN/Atego 990 G możemy nawet mówić o prawdziwym garażu, ponieważ zmieści się w nim Smart.
Duży wybór
W Iveco Daily i Eurocargo maksymalna dopuszczalna masa całkowita wynosi 7,5 t. W modelach MAN TGL oraz Mercedes-Benz Atego wynosi ona aż 12 t. Dostępnych jest w sumie 7 różnych układów wnętrza, 4 opcje dotyczące łóżka oraz dwa warianty łazienkowe.
Jest więc w czym wybierać. Ceny wersji standardowych mieszczą się w granicach od 150 do 227 tys. euro. Ale niech to Was nie zwiedzie. Producent przygotował także bardzo bogatą listę wyposażenia dodatkowego, wymagającego dopłaty.
Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley