Kamper na gaz CNG
Kamper zasilany gazem ziemnym? To może być bardzo dobre rozwiązanie, choć w Polsce wciąż niewiele jest stacji, na których można tankować CNG. Na to także jednak istnieje sposób.
Samochody zasilane gazem CNG (Compressed Natural Gas) na razie są w Polsce dość mało popularne. Są jednak marki, które starają się promować ten sposób zasilania samochodu, a do tych należy m.in. Fiat z modelem Ducato wyposażonym w odpowiednią instalację.
A przecież Ducato, to także podstawowa baza dla kamperów!
Ekologiczny gwiazdor
W Niemczech połączenie Ducato + kamper + CNG z powodzeniem jest stosowane już od kilku lat. Jednym z pierwszych pojazdów campingowych zasilanych CNG jest La Strada Avanti Ecostar.
Samochód wyposażony został w 3-litrowy silnik o mocy 136 KM. Maksymalny moment obrotowy 350 Nm dostępny jest od 1.500 obr./min. Najciekawsze jest tutaj jednak zasilanie. Nie opiera się ono bowiem (jak w przypadku inslalacji LPG) na zamiennym stosowaniu gazu i benzyny, ale zostało tak pomyślane, aby w każdych warunkach samochód mógł korzystać z gazu ziemnego. Już w momencie uruchamiania, silnik zasilany jest gazem.
Pięć butli gazowych umieszczono w podłodze. Zajmują one dużo miejsca, ale przy okazji obniżają środek ciężkości. Butle mają łączną objętość 220 litrów, co oznacza, że pomieszczą 37,4 kg gazu. Napełnienie butli do pełna wymaga zatankowania ok. 50 m3 gazu. Taka jego ilość powinna wystarczyć na ok. 400 km. Koszt? Gdy piszę ten artykuł, jeden metr kosztuje 3,28 zł. A to oznacza, że 164 zł wystarczą, aby przejechać 400 km.
Zbiornik na benzynę także w La Stradzie znajdziemy, ale posiada on pojemność tylko 15 litrów. Został on bowiem pomyślany jako zbiornik awaryjny, dzięki któremu będziemy mogli przejechać 100 km w poszukiwaniu stacji CNG.
Garażowy dystrybutor gazu
Z dostępnością stacji tego typu jest w Polsce ciężko. Istnieje jednak ciekawa alternatywa.
O ile dystrybutora benzyny nie postawimy sobie w garażu, o tyle istnieje możliwość zainstalowania w nim kompresora gazu ziemnego. Urządzenie to nie jest tanie – kosztuje ok. 30 tys. zł. Pozwala jednak zaopatrywać się w gaz z domowej sieci, co wiązać się będzie z kosztem ok. 2,50 zł za metr.
Jeśli w danej rodzinie używanych jest kilka samochodów, a wszystkie napędzane są gazem ziemnym, taka inwestycja może się opłacić.
Korzyści z CNG
Pozostaje jeszcze zadać sobie pytanie „po co?”. Czy poza niższymi kosztami takiego gazu, miłośnik caravaningu odniesie także inne korzyści? Okazuje się, że tak.
Przede wszystkim samochód na CNG jest cichszy, a więc wakacyjna podróż będzie mniej uciążliwa dla wszystkich osób znajdujących się na pokładzie. Druga sprawa – gaz CNG jest bezwonny. W samochodzie nie będzie więc czuć ani gazu, ani benzyny. Jednocześnie producenci zapewniają, że instalacje CNG są perfekcyjne szczelne i zabezpieczone w taki sposób, że zasilanie gazem jest bezpieczniejsze niż wszystkie inne metody zasilania.
Dla właściciela kampera najważniejsza będzie jednak inna zaleta. Otóż, możliwe jest wykorzystanie gazu ziemnego jako zasilania do rozmaitych urządzeń. Nie trzeba więc oddzielnie tankować samochodu, a dodatkowo wymieniać butle z gazem np. do zasilania kuchni, piecyka gazowego, czy też do podgrzewania wody. To właśnie możliwość użycia CNG jako głównego źródła zasilania w całym kamperze najbardziej przekonuje do jego zastosowania w caravaningu.
Czy instalacja CNG ma jakieś wady? Z pewnością można do takowych zaliczyć fakt, że butle zajmują sporo miejsca i zmniejszają prześwit pojazdu. Być może problemem byłaby także konwersja zwykłego kampera na pojazd zasilany gazem CNG.
Jeśli jednak zastanawiasz się nad zakupem nowego pojazdu i zabudowania go wg własnego uznania, warto wziąć pod uwagę opcję kampera na gaz ziemny.
Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley