Kontener wyprawowy? Alternatywa dla kampera

Jeśli myślimy o karawaningowych wyprawach, wyobraźnia podsuwa obrazki z przyczepami kempingowymi oraz kamperami, w których część mieszkalna jest na stałe zintegrowana z częścią wypoczynkową. Istnieje jednak także inne rozwiązanie – zamontowanie kontenera wyprawowego.

Od zakupu kampera często odstrasza fakt, że samochód taki bywa używany często przez  zaledwie kilka tygodni w roku. Pojawia się więc dylemat, czy wydawać pieniądze na zakup i utrzymanie pojazdu, który przez większość czasu będzie stał, a nie jeździł.

Czy jest jednak jakaś alternatywa? Okazuje się, że tak, choć powiedzmy sobie szczerze – nie jest to rozwiązanie dla każdego.

Załóż, a potem zdejmij

EbaCamp – polska firma z siedzibą w mazurskiej wsi Robakowo, wprowadziła do swojej oferty kontenery wyprawowe. Cechą szczególną tego typu zabudowy jest możliwość jej zamontowania, a następnie zdjęcia. Dzięki temu samochód, który na co dzień pełni rolę ciężarówki, w czasie urlopu może stać się kamperem – i to nie byle jakim, bo wyjątkowo przestronnym i wykonanym z trwałych materiałów.

Dlaczego więc nie jest to rozwiązanie dla każdego? EbaCamp podaje co prawda w swoich materiałach, że kontener może zostać wykonany także na bazie pickupa, ale nie da się ukryć, że to rozwiązanie najlepiej sprawdzi się w przypadku dużych samochodów dostawczych oraz pojazdów ciężarowych. W dodatku musi być to samochód z tzw. widelcem, bo tylko na takiej bazie da się zainstalować kontener.

Jeśli jednak masz odpowiedni pojazd i od czasu do czasu chciałbyś go użyć w celach turystycznych, ta jest właśnie dla Ciebie. Podobno wystarczy ok. 40-45 minut, by kontener zainstalować lub zdjąć. Dzięki temu nawet na polu kempingowym można szybko pozbyć się takiego balastu i wyruszyć na zwiedzanie okolicy bez niego.

Przestronność i trwałość

Trzeba przyznać, że kontenery wykonane z myślą o ciężarówkach prezentują się imponująco. Jedną taką firma EbaCamp pokazała na tegorocznych targach Motor Show w Poznaniu. Pojazd ten posiadał ogromny schowek, który bez problemu można zakwalifikować jako garaż. Smart pewnie się do niego nie zmieści, ale rowery lub skutery na pewno.

Aby dostać się do wnętrz kontenera, trzeba skorzystać z ustawionego na zewnątrz podestu i przytrzymać się zamontowanej do pojazdu poręczy. Gdy już jednak wykonamy taką akrobację, w środku zobaczymy wysokiej klasy wyposażenie i dużo miejsca. Kontener może być przeznaczony dla 5 lub nawet 7 osób, a każda zabudowa wykonywana jest na indywidualne zamówienie. Pod uwagę brane są zarówno preferencje klienta, jak i konkretny model samochodu, który ma z kontenerem jeździć. Niestety nie ma możliwości, aby jeden kontener mocować na ramach różnych modeli samochodów.

Ściany kontenera zbudowane zostały z laminatu wypełnionego izolacją, którą stanowi styropian i styrodur. Nie ma tam miejsca na drewno (nic więc nie będzie gniło), ani na aliminium. Te materiały spotkamy dopiero wewnątrz, bowiem z nich wykonano meble.

6 lat gwarancji

Kontener ma ściany o grubości 5,5 cm, które połączone zostały specjalnymi, wytrzymałymi klejami. Dzięki temu stworzono konstrukcję bardzo szczelną, odporną na wpływy zarówno wysokich, jak i niskich temperatur. To pozwoliło producentowi udzielić 6-letniej gwarancji na szczelność zabudowy.

Do zalet kontenerów należą także duże zbiorniki. Możemy np. mieć 350-litrowy zapas czystej wody i duże bojlery. Specyfikacja wyposażenia zależna jest od konkretnego zamówienia klienta, ale nie będzie problemu, jeśli ten zamówi np. baterie słoneczne.

Czy kontenery wyprawowe mają jakieś wady? Jedną na pewno tak. Po zdemontowaniu takiej zabudowy, trzeba mieć jeszcze miejsce, w którym można ją będzie przechowywać. Ale to problem podobny do tego, że najpierw trzeba mieć duże auto dostawcze lub ciężarówkę. Kto je ma, nie będzie widział problemu. A korzyści z posiadania kontenera wyprawowego na pewno są równie wielkie jak sam kontener.