Polskie akcenty kempingowe w Poznaniu
Na II Salonie Caravaningowym nie zabrakło niespodzianek. Za jedną z nich można uznać fakt, że wśród firm pokazujących kampery, dużą część stanowili polscy producenci. Z naszych rozmów wynika, że już w tym roku, pomimo kryzysu, spodziewają się oni rosnącego zainteresowania karawaningiem w Polsce.
Polska i kemping? Na myśl nasuwa się Niewiadów. O tym, że trendy się zmieniają, świadczy jednak fakt, że nawet ta firma zaprezentowała podczas Motor Show 2013 nie przyczepę kempingową, a kampera opisanego hasłem „pierwszy polski kamper”. No cóż, może pierwszy, ale dziś już na pewno nie jedyny. W dodatku konkurencja wydaje się mieć do zaoferowania znacznie więcej.
Voyager – bez kompleksów
Pojazdem wartym szczególnej uwagi jest Neo-Traveller Voyager, którego pół-zintegrowana zabudowa na bazie Fiata Ducato została stworzona przez firmę Elcamp z Krakowa. Neo-Traveller to już nie biedniejszy kolega pojazdów kempingowych z Zachodu, ale ich pełnowartościowy konkurent.
W zaprezentowanych na targach modelach uwagę przykuwały pikowane obicia mebli w kremowym kolorze oraz ciekawe oświetlenie LED ukryte w szyberdachu. Nawet wentylator łazienkowy ukryto w przezroczystym oknie dachowym, co interesująco wygląda, a zarazem pozwala na dodatkowy dostęp światła.
Ciekawym rozwiązaniem jest także przednie opuszczane łóżko, składające się z dwóch części. Pierwszą część możemy opuścić nad głowami kierowcy i pasażera, druga zaś wygląda niczym półka ścienna, którą pociągając za uchwyty opuszczamy pod kątem 90 stopni, czyniąc z niej dalszą część powierzchni do spania.
Więcej o tym kamperze pisaliśmy w artykule: Polacy też potrafią budować kampery.
Zamieszkaj w kontenerze
Ciekawie było także na stoisku firmy Ebacamp z Robakowa koło Grudziądza. Firma ta daje klientom dwie możliwości – pierwsza to zakup gotowego samochodu kempingowego. Druga natomiast pozwala na zabudowę samochodu dostawczego dostarczonego przez klienta. Aranżacja wnętrza może być prawie zupełnie dowolna, w zależności od preferencji klienta. Prawie – ponieważ ze względu na montowane instalacje, część łazienkowa w każdym modelu zlokalizowana została w środkowej części pojazdu. Sama standardowa zabudowa to koszt ok. 60 tys. zł. Wśród dodatkowych opcji zamówić można np. elektrycznie opuszczane łóżko.
Na nas szczególne wrażenie zrobił kontener, który można zainstalować okresowo na podwoziu samochodu dostawczego lub ciężarowego. Podobno nałożenia takiego kontenera kempingowego (zawierającego pełne wyposażenie typowe dla kampera klasy premium), trwa ok. 45 minut. W środku zaś nic nie trzeszczy, bowiem meble wykonano z drewna i aluminium. To, co wyróżnia kontenery, to także duże, 350-litrowe zbiorniki wody oraz pojemne wnęki garażowe.
Zabudowa na życzenie
Zabudowy na zamówienie klienta wykonuje również firma Waldi, która na targach pokazała pilotażową zabudowę kampera wykonaną dla Peugeota. Właściciel firmy przyznał w rozmowie z CampRest, że ma nadzieję na nawiązanie udanej współpracy z producentami samochodów. Obecnie klient musi dostarczyć do firmy własny samochód. Standardowa adaptacja do celów kempingowych kosztuje 39 000 zł netto. Cena ta nie obejmuje toalety z prysznicem, którą można zainstalować za kolejne 4 000 zł.
Polski design
Nową propozycją na polskim rynku jest marka Novano stworzona przez firmę Doch z Pruszkowa. Producent nie tylko buduje w Polsce kampery i przyczepy kempingowe, ale eksportuje swoje pojazdy do Włoch i Niemiec.
W Poznaniu producent pokazał Novano 636 – kamper bazujący na Fiacie Ducato, zachwycający czystą i nowoczesną, biało-brązową kolorystyką wnętrza. Atrakcyjny design zewnętrzny to z kolei wyróżnik przyczepy Concept Novano 480, która była ozdobą stoiska firmy.
Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley