Marco Polo wozi się na sportowo

Mercedesy oznaczane literami AMG to samochody poddane sportowemu tuningowi. Atrakcyjne detale, dodatkowe wyposażenie, utwardzone zawieszenie – na myśl natychmiast przychodzą samochody o agresywnej sylwetce, a nie vany z podnoszonym dachem…

Mercedes potrafi zaskakiwać. Już sama obecność w ofercie turystycznej wersji V-klasy może nieco dziwić, bo stereotypowo można by sądzić, że kto jeździ samochodem z gwiazdą, będzie wolał nocleg w hotelu (najlepiej z pięcioma gwiazdkami) niż pod rozgwieżdżonym niebem. Teraz jednak zaskoczenie może być jeszcze większe – w tym roku pojawił się w sprzedaży Marco Polo w sportowej wersji AMG!

Na zewnątrz Marco Polo AMG poznamy po dużej ilości chromu – m.in. na wlotach powietrza zlokalizowanych na przednim zderzaku. Jeśli jednak srebrzysty blask nie zwróci Waszej uwagi, być może zauważycie spojler umieszczony wysoko na tylnych drzwiach lub dyfuzor w obrębie tylnego zderzaka.

Turystyczny sportowiec odróżnia się też od zwykłego Marco Polo 19-calowymi felgami z lekkich stopów oraz 17-calowym układem hamulcowym z widocznymi zaciskami. Już tyle wystarczy, by być pewnym, że wersja AMG obejmuje nie tylko zmiany stylistyczne. I rzeczywiście! Marco Polo usiłuje przekonać do siebie kierowców ze sportowym zacięciem, kusząc obniżonym o 15 mm zawieszeniem z mocniejszymi amortyzatorami i sprężynami.

Wnętrze wygląda znajomo? Jeśli widzieliście kiedykolwiek inne Mercedesy AMG, nie będziecie zaskoczeni. Deska rozdzielcza pokryta karbonem, wloty powietrza otoczone obwódkami w kolorze chromu, nakładki na pedały ze szczotkowanego aluminium – właśnie tak powinno być w „prawdziwym” Mercedesie! W porównaniu z wersją AMG, standardowy Marco Polo wygląda w środku po prostu biednie.

Wersja AMG Line dostępna jest dla wszystkich trzech silników (136 KM, 163 KM i 190 KM), w tym dla wersji 4MATIC. W najtańszej opcji AMG wymaga dopłaty 3500 euro (w Niemczech) w stosunku do wersji „zwykłej”.

Od niedawna Marco Polo dostępny jest m.in. z wysokiej jakości markizą oraz z oświetleniem wnętrza LED obejmującym kilka poziomów ściemniania w trzech odcieniach (białym, pomarańczowym i niebieskim). Istnieje też bardzo innowacyjna wersja Marco Polo dla osób niepełnosprawnych – o ile więc pieniądze nie będą stanowiły przeszkody, odkrywcą, a nawet dynamicznym odkrywcą, może zostać każdy.