Polski Romer - jakość w niezłej cenie

Polski Romer - jakość w niezłej cenie – główne zdjęcie

Coraz częściej chcąc kupić kampera, nie musimy decydować się na zakup pojazdu importowanego z zagranicy. Elcamp oferuje kampery Neo Traveller, firma Doch – Novano, swój samochód kempingowy ma także Romer Niewiadów.

Romer reklamuje swojego kampera jako „światową jakość w rozsądnej cenie”. Rozsądne ceny zaczynają się w tym przypadku od 210 tys. zł, podobnie zresztą jak u pozostałych wymienionych producentów.

Co więc wyróżnia kampera przygotowanego przez młodą firmę z Niewiadowa, założoną przez byłych pracowników najstarszej polskiej fabryki przyczep campingowych? W przypadku Romera nie mamy do czynienia z vanem, który został dostosowany do funkcji mieszkalnej. Mówimy tutaj o pojeździe pół-zintegrowanym, a to oznacza, że tam gdzie kończy się kabina kierowcy, zaczyna się zupełnie oddzielna zabudowa. I tutaj właśnie dochodzimy do światowej jakości.

Kanapka z Niewiadowa

Większość kamperów oraz przyczep produkowanych w Europie, szczególnie jeśli mówimy o pojazdach oferowanych w niższych klasach cenowych, wykonanych jest z laminatu. Tylko niektóre marki, zazwyczaj te z klasy „premium”, proponują bardziej zaawansowane rozwiązania, czyli np. konstrukcję typu „sandwich”. Tymczasem kamper oraz wszystkie przyczepy, jakie oferuje niewiadowski Romer posiadają właśnie konstrukcję warstwową.

- Nasz kamper jest zbudowany ze ścian w technologii „sandwich”, gdzie zewnętrzną warstwę stanowi laminat poliestrowo-szklany wypełniony styrodurem, a wewnętrzną stanowi laminowana sklejka meblowa – mówi portalowi Camprest.com Leszek Reszka, dyrektor firmy Romer. – W identyczny sposób są zbudowane nasze przyczepy – dodaje.

Styrodur (lub inaczej styrofoam) XPS posiada grubość 25 mm. W ocenie producenta, izolacja tego typu ma dużą przewagę nad zwykłym styropianem ze względu na jej dwukrotnie mniejszą przenikalność termiczną, większą wytrzymałość mechaniczną oraz odporność na działanie wilgoci i dyfuzję pary wodnej. Dodatkowe zabezpieczenie w postaci laminatu zapewnia kamperom oraz przyczepom bardzo dobrą szczelność.

W przypadku kampera możemy liczyć na dość bogate wyposażenie standardowe. W jego zakres wchodzą m.in. meble z licznymi schowkami (w tym szafa na ubrania i schowek na wysuwany telewizor), dwa okna dachowe, instalacja antenowa oraz dodatkowy akumulator. W pojeździe mogą nocować maksymalnie 4 osoby.

W kamperze znajduje się standardowa część kuchenna z palnikami gazowymi oraz zlewozmywakiem, a także 80-litrowa lodówka. Za duży atut można uznać fakt, że część toaletowa znajduje się w innym pomieszczeniu niż prysznic.

Zbiorniki na wodę i ścieki mają po 85 litrów pojemności, przy czym wlew wody czystej znajduje się na zewnątrz pojazdu. Zbiornik na brudną wodę umieszczono w izolowanej termicznie obudowie i wyposażono w grzałkę elektryczną.

Samochód wyposażono w dodatkowe ogrzewanie gazowe z systemem rozprowadzania ciepła wewnątrz części wypoczynkowej. Część systemu grzewczego stanowi także 10-litrowy bojler.

W kwestii oświetlenia, postanowiono połączyć modne LED-y, które pełnią rolę oświetlenia dodatkowego z lampami halogenowymi (pełniącymi funkcję głównego oświetlenia).

W kamperze znalazło się miejsce na panel sterowania ze wskaźnikiem poziomu wody czystej i brudnej, naładowania akumulatora dodatkowego i startowego oraz z wyłącznikiem głównym zasilania 12V. Klimatyzator dachowy wymaga 5 tys. zł dopłaty, a za telewizor zapłacimy 1.500 zł.

Kamper marki Romer dostępny jest w trzech wersjach silnikowych – 2.0 JTD (115 KM), 2.3 JTD (150 KM) oraz 3.0 JTD (160 KM). O ile pierwsza jednostka może być dość słaba przy masie własnej pojazdu wynoszącej 2.980 kg, to dwa mocniejsze silniki powinny okazać się już dobrymi propozycjami. Długość pojazdu wynosi 706 cm. Pojazd ten z pewnością trafi do wielu wypożyczalni kamperów.

Właściwie jedyne, do czego można się przyczepić, to wygląd wnętrza. Przydałby się trochę nowocześniejszy dobór wzorów i kolorów, bo jeśli chodzi o estetykę, Romer – szczególnie na tle zachodnich konkurentów – nieco trąci myszką. A dziś dla większości klientów design ma większe znaczenie niż jeszcze kilka lat temu. Jeśli producent weźmie sobie tę uwagę do serca i dokona koniecznych zmian, kamper z Niewiadowa może mieć szansę wiele zwojować na polskim rynku, a nawet na rynkach zagranicznych.

Więcej informacji można uzyskać pod adresem www.romer-niewiadow.pl

Polski Romer - jakość w niezłej cenie – zdjęcie 1
Polski Romer - jakość w niezłej cenie – zdjęcie 2
Polski Romer - jakość w niezłej cenie – zdjęcie 3
Polski Romer - jakość w niezłej cenie – zdjęcie 4
marcin
marcin

Czasem lepiej zbłądzić, niż zbyt nachalnie pytać o drogę. Aldous Huxley

Czytaj także

Naprawy powypadkowe kamperów – zdjęcie 1
Porady
Naprawy powypadkowe kamperów
Gdy posiadamy kampera, któremu przydarzył się mniejszy lub większy wypadek,albo zamierzamy kupić auto pokolizyjne, zawsze warto zwrócić się do sprawdzonego serwisu, wyspecjalizowanego właśnie w naprawach kamperów. Firma Elcamp z Krakowa, znana jako producent i sprzedawca kamperów oraz dystrybutor części i akcesoriów samochodowych, prowadzi także serwis napraw samochodów campingowych. Nie tylko to, co na zewnątrz Najczęściej w czasie kolizji zniszczeniu ulegają elementy poszycia zewnętrznego samochodu. Skutki mogą być jednak o wiele poważniejsze. Zawsze warto sprawdzić czy nie ucierpiało wyposażenie wewnątrz pojazdu oraz  instalacje: wodna, gazowa, elektryczna, telewizyjna i inne. Kolejny etap naprawy to wymiana części, które uległy zniszczeniu. Najbezpieczniej jest sprowadzić konkretną, nową część wprost od producenta. Elcamp daje gwarancję na wszystkie wykonane pracę, chyba że naprawa na życzenie klienta została przeprowadzona niezgodnie z zalecaną technologią. Wtedy nikt nie przyjmie na siebie odpowiedzialności za ewentualne późniejsze usterki. Największym wrogiem każdej zabudowy jest jej nieszczelność. Kampery w zdecydowanej większości mają poszycia „sandwiczowe”. Po kolizji trzeba sprawdzić, czy nie ma miejsc rozszczelnienia, przez które woda dostaje się do wnętrza, powodując gnicie stelaża. W przypadku uszkodzenia czy też nieszczelności dachu, nie pozostanie nam zwykle nic innego jak wymiana na fabrycznie nowy. A to pochłania zwykle dużo czasu i pieniędzy. Czy naprawa się opłaca? W okresie jesienno-zimowym warsztat pracuje pełną parą. Firma z tak dużym doświadczeniem jak Elcamp podejmuje się każdej naprawy uszkodzonego pojazdu. Klienci zadają zwykle dwa pytania: o koszt i czas trwania prac. Niestety, naprawa powypadkowa może trwać nawet kilka miesięcy. Wynika to z faktu, że nie wszystkie części są dostępne „od ręki”.  Koszt zależy oczywiście od stopnia uszkodzenia pojazdu lub jego wyposażenia. Kiedy wstępny koszt, a taki jest zwykle szacowany przy pierwszych oględzinach, przekroczy wartość auta, nie ma sensu podejmować naprawy. Wydatki związane z naprawą, to oczywiście temat rzeka. Mogą wynosić nawet do 100% wartości rynkowej pojazdu. Warto jednak podkreślić, że nie jest jednoznaczne z faktyczną ceną sprzedaży - samochody zadbane, naprawiane z wykorzystaniem oryginalnych części, osiągają ceny powyżej średnich cen rynkowych. Sprawdź przed zakupem Czasem dobrym rozwiązaniem jest kupno pojazdu używanego. Należy jednak uważać na auta nowe (lub prawie nowe) w okazyjnych cenach. Wtedy możemy mieć prawie pewność, że uległy one wypadkowi. Oczywiście i z takimi da się coś zrobić, ważne jednak, by o ewentualnej kolizji wiedzieć. Zakup kampera powypadkowego może być nawet opłacalny, pod warunkiem że pojazd zostanie gruntownie sprawdzony i w czasie oględzin wyłapanych zostanie możliwie dużo uszkodzeń związanych ze zdarzeniem (a nawet jeszcze wcześniejszych). Zdarza się nawet, że koszt prac powypadkowych jest niższy niż w przypadku naprawy niezwiązanej z szkodą. Pamiętajmy, że wcześniejsze usterki są łatwe do ukrycia w samochodzie uszkodzonym, w którym sprzedawca nie pozwoli nam w trakcie oględzin podłączyć np. prądu lub gazu tłumacząc, że instalacje mogą być niesprawne. Czasem jest to oczywiście prawda, ale w ten sposób zostajemy pozbawieni możliwości sprawdzenia poszczególnych elementów wyposażenia. Pośpiech jest złym doradcą Aby znaleźć używany kamper w dobrym stanie, na jego poszukiwania trzeba przeznaczyć trochę czasu. Rzadko się zdarza, by pierwszy egzemplarz, który wpadnie nam w oko, był faktycznie wart zakupu. Tu pojawia się mały problem – zakup auta za granicą. Skoro już jedziemy daleko i wydajemy pieniądze, aby auto obejrzeć, to nawet jeśli nie specjalnie odpowiada ono opisowi, to często i tak decydujemy się na zakup. A to poważny błąd. Kiedy sami nie jesteśmy specjalistami, najlepiej zdecydować się na doradcę – to wydatek zdecydowanie mniejszy niż późniejsza nieprzewidziana naprawa. Eksperci firmy Elcamp często na prośbę klientów doradzają w kupnie aut powypadkowych lub używanych, zarówno w siedzibie firmy, jak i u sprzedającego. Jak sami jednak twierdzą, nic nie zastąpi oględzin samochodu w profesjonalnym serwisie przygotowanym do kompleksowej obsługi pojazdów campingowych, który dysponuje wszystkimi niezbędnymi urządzeniami. Dzięki nim można wykryć wady, których nawet doświadczony specjalista nie dostrzeże gołym okiem.