Bertram Weiss – niezawodny partner handlowy w branży caravaningowej

Bertram Weiss – niezawodny partner handlowy w branży caravaningowej – główne zdjęcie

Bertram, poznaliśmy się kilka lat temu na targach kempingowych w Polsce. Jesteś Niemcem, pracujesz w czeskim oddziale szwajcarskiej firmy i opiekujesz się polskim rynkiem... To raczej niezwykłe połączenie - czy możesz powiedzieć coś więcej o swoim pochodzeniu i doświadczeniu zawodowym?

Właściwie z wykształcenia jestem technikiem radiowo-telewizyjnym, ale zawsze interesowały mnie systemy nagłośnienia samochodowego. W 1996 roku przeniosłem się do Czech z powodu żony i w tym samym roku rozpocząłem pracę dla firmy ACR (do firmy ACR należą marki Zenec, Xzent, Emphaser, Axton i Eton – przypis redakcji).

Nie jesteśmy oddziałem, ale niezależną firmą, która sama decyduje o dystrybuowanych produktach. Z biegiem lat dodaliśmy kolejne kraje i od około 6 lat obsługujemy również polski rynek caravaningowy, który przypadł nam do gustu.

Twoja firma ma świetną reputację jako specjalista w dziedzinie nawigacji do kamperów i car audio, a jej produkty są używane przez wymagających klientów. Czy możesz powiedzieć nam więcej o asortymencie, który sprzedajesz?

Ogólnie rzecz ujmując działamy w segmencie car audio i multimediów dla „zwykłych” samochodów, a także dla kamperów. Zakres naszej oferty podzielić można na trzy obszary: nawigację z kamerami cofania, nagłośnienie i systemy alarmowe. Bardzo ważne jest dla nas, aby oferować urządzenia z praktycznymi funkcjami, np. we wszystkich naszych systemach nawigacji do kamperów masz możliwość podania wymiarów kampera, takich jak szerokość, wysokość i długość, a także wagi.

Następnie system nawigacyjny w oparciu o te parametry oblicza najlepszą dla Ciebie trasę. Ponadto nasze produkty Xzent i Zenec zostały opracowane z myślą o konkretnych pojazdach. Oznacza to, że ​​w naszej ofercie znaleźć można dedykowane modele do Fiata Ducato i bliźniaczych konstrukcji, a także do Forda Transita. Każdy z nich ma być estetycznie dostosowany do deski rozdzielczej danego auta. Sami używamy wielu naszych produktów, jako że również jesteśmy entuzjastami mobilnego stylu życia.

Co w Twoim odczuciu stanowi o przewadze konkurencyjnej i czyni z Was liderów rynku?

Tak naprawdę nie tylko szczegółowo znamy nasze produkty, ale także pojazdy, w których są montowane. Więc nie tylko sprzedajemy produkty, sprzedajemy również naszą wiedzę i umiejętności, dzięki czemu możemy zapewnić naszym dealerom i klientom najlepsze możliwe wsparcie. Śmiem wręcz twierdzić, że najlepsze.

Odpowiadając na Twoje pytanie - prawie nigdy nie zdarza się, że nie możemy rozwiązać problemu w ciągu kilku minut. Z reguły dealer dzwoni do nas, zadaje pytanie i od razu otrzymuje odpowiedź. W tym właśnie widzę wielką różnicę między nami, a innymi.

Sprzedawać urządzenia może każdy, ale ważne, żeby wszystko działało, a jeśli dealer ma klienta przed sobą, to potrzebuje rozwiązania od ręki, a nie dajmy na to za tydzień.

W ostatnich latach w branży kamperów toczy się wiele dyskusji na temat car audio i nawigacji - pod tym względem większość pojazdów bazowych znasz jak żaden inny ekspert. U każdego producenta jest potencjał do ulepszeń?

Tak, faktycznie jest tak, że znamy się bardzo dobrze na praktycznie wszystkich platformach, odwiedzamy dealerów, jesteśmy na każdej imprezie branżowej, ale pomagamy też bezpośrednio klientom.

Nie jest łatwo odpowiedzieć na Twoje pytanie – niestety mamy świadomość, że nawet w przypadku tych najdroższych pojazdów mogą zdarzyć się niespodzianki. Niezależnie od marki kampera należy zwracać baczną uwagę na to, jakie urządzenia multimedialne/nawigacyjne i kamery wchodzą w zakres wyposażenia i jak działają.

Często kamperem podróżujemy 8 lub więcej godzin bez przerwy i nie chcemy denerwować się, że coś nie zadziała. Niestety wielu producentów instaluje budżetowe, przeciętnej jakości głośniki, a to nie wpływa korzystnie na wrażenia akustyczne podczas słuchania muzyki.

Muszę przyznać, że nawet moja własna żona była dość sceptyczna na wieść o planach wymiany głośników w naszym kamperze. Efekt był jednak na tyle przekonujący, że coraz częściej to ona prosi mnie, bym „podkręcił” potencjometr. Zdarza nam się nawet wspólnie śpiewać… <śmiech>

Zakup systemu car audio do kampera – z jakiego rzędu wydatkiem trzeba się liczyć i czego można się po nim spodziewać?

Poprawa jakości dźwięku nie musi być związana z dużą inwestycją. Jeśli na przykład jesteś właścicielem Fiata Ducato 7 lub 8 w wersji VAN lub półzintegrowanej, to świetnie sprawdzi się specjalny system plug & play firmy Emphaser za około 270 Euro, a różnica będzie po prostu fenomenalna.

Często mamy też klientów, którzy nie uznają kompromisów i szukają opcji „all inclusive”. Taki kompletny zestaw z małymi specjalnymi wzmacniaczami cyfrowymi firmy Eton, subwooferami pod uchwytem na kubek itd. to wydatek rzędu 1200 €, ale spodziewać się możemy świetnego, wręcz imponującego dźwięku w kamperze.

Nawigacje stały się nieodłącznym wyposażeniem kamperów. Czym Wasze produkty różnią się od innych modeli na rynku?

Nasze produkty są przede wszystkim skoncentrowane na aspektach praktycznych. Nie tylko ja, ale także koledzy-dystrybutorzy  z innych krajów jesteśmy entuzjastami caravaningu. Pozostajemy w stałym kontakcie i przekazujemy nasze pomysły i spostrzeżenia do działu rozwoju w Szwajcarii.

W ten sposób powstał nowy sposób opracowywania i przesyłania danych - kompletne trasy z wieloma punktami pośrednimi przygotować możemy na komputerze, tablecie lub telefonie komórkowym, a następnie przesłać je z urządzenia mobilnego do systemu nawigacji Zenec za pomocą jednego przycisku.

Użytkownik nie musi już wszystkiego ręcznie wprowadzać na ekranie w pojeździe. To między innymi dzięki takim udogodnieniom planowanie tras i sama podróż mogą być frajdą, a nie wyzwaniem.

Jak rozwija się sieć specjalistycznych dealerów i warsztatów w Polsce i czego mogą oczekiwać od Ciebie nowi partnerzy?

Polski rynek w ostatnich latach naprawdę bardzo się rozwinął i obecnie jest znacznie większy niż czeski – wcześniej niekoniecznie tak było. Bardzo dobrze rozwija się również sieć dealerska i mogę powiedzieć, że większość naszych odsprzedawców może również oferować serwis na przyzwoitym poziomie.

Jesteśmy w bardzo bliskim kontakcie z naszymi dealerami i wspieramy ich, aby mogli zaoferować swoim klientom najlepszą możliwą obsługę. Od samego początku współpracy dajemy nowym partnerom dostęp do naszej wiedzy i niezbędnych szkoleń.

Sprawdzamy nawet ich zamówienia pod kątem zgodności. Na przykład - jeśli zauważę w zestawieniu komponenty o których wiem, że w danej konfiguracji nie będą współdziałać lub nie przyniosą zamierzonego efektu, to zamiast bezrefleksyjnie wysyłać towar skontaktujemy się z klientem, omówimy temat i wspólnie zmodyfikujemy zamówienie, aby miało to sens. W końcu chcemy, aby instalacja przebiegła sprawnie.

Bezpieczeństwo w kamperze to temat aktualny, jak nigdy dotąd. Z Twojego doświadczenia - jaki jest absolutnie minimalny poziom wyposażenia zabezpieczającego i co należy wziąć pod uwagę wybierając alarm do kampera?

Moim zdaniem absolutnym minimum jest alarm gazowy w kamperze. Nasz podstawowy model firmy Thitronik obejmuje propan/butan i gazy znieczulające, nie jest drogi i jest łatwy w montażu. Thitronik to niemiecka marka, która faktycznie nadal produkuje w Niemczech i udziela 3-letniej gwarancji na swoje produkty.

Często da się zauważyć błędne przeświadczenie, że przedmiotem ochrony ma być pojazd. Ja myślę, że trzeba na to spojrzeć inaczej. Bez względu na to, jaki system alarmowy jest zainstalowany - jeśli alarm się włączy, bo ktoś majstruje przy pojeździe, ale nikogo w tej chwili nie ma w pobliżu kampera, alarm raczej w niczym nam nie pomoże, a złodziej i tak odejdzie z tym, czego szuka.

O wiele ważniejsza powinna być ochrona osób przebywających w pojeździe i w nim nocujących. Nie ma chyba gorszego uczucia, niż obudzić się rano i zorientować, że mieliśmy nieproszonych gości.

Scenariusz w większości przypadków jest taki sam. Najpierw rozpylany jest gaz, narkotyczny, a gdy już zadziała - rabusie mają wolną rękę. Dlatego podstawowym elementem zawsze powinien być alarm gazowy do kampera.

Oczywiście - jeśli chcesz, aby system był bardziej złożony, możesz również zabezpieczyć wszystkie drzwi, okna i klapy serwisowe wokół pojazdu – przy próbie otwarcia zostanie wyzwolony alarm. To znacząco podnosi poziom poczucia bezpieczeństwa dla kierowcy i pasażerów. Obsługa całego systemu jest przy tym bardzo prosta i nie wymaga skomplikowanej konfiguracji i wiedzy technicznej związanej z obsługą.

Zarówno produkty Thitronik, jak i Zenec na przestrzeni ostatnich lat sprawdziły się i wyraźnie widać, że coraz więcej klientów się na nie decyduje. Jakie są Wasze bestsellery w Polsce i jakich innowacji możemy się spodziewać w najnowszych kolekcjach?

Nie chcę tutaj wchodzić w szczegóły, ale ogólnie mogę powiedzieć, że systemy nawigacji do samochodów kempingowych i systemy alarmowe do samochodów sprzedają się bardzo dobrze. Systemy nagłaśniające do kamperów są dla nas wciąż stosunkowo nowym obszarem, ale i tutaj obserwujemy rosnące zainteresowanie.

W ciągu najbliższego roku pojawi się kilka nowych produktów. Firma Zenec zaprezentuje nową, wielozadaniową stację medialną z możliwością podłączenia wielu kamer, dostosowany do niej model kamery, a także moduł NFC marki Thitronik służący do bezdotykowego otwierania i zamykania pojazdu.

Pojawi się także uproszczona wersja systemu alarmowego dla przyczep kempingowych, przeznaczona także do samodzielnego montażu. Nie chciałbym jeszcze zdradzać szczegółów.

Od jakiegoś czasu jesteś aktywnym podróżnikiem. Kiedyś raczej kamper nie wydawał się być „Twoją bajką” . Co Cię skłoniło do zmiany nastawienia lub jak dałeś się przekonać?

Nie trzeba było mnie zbytnio przekonywać. Po prostu kiedyś chcieliśmy cieszyć się luksusem all inclusive różnych hoteli, ale z czasem to nam już nie wystarczało i zapragnęliśmy zobaczyć więcej tego świata i doświadczyć go w inny sposób. Wybór kampera był naturalny ze względu na specyfikę mojej pracy.

Czy masz jakieś szczególne wspomnienia związane z Polską?

Oczywiście. Na tak zadane pytanie od razu myślę o targach w Poznaniu jakieś 2 lata temu. Mój kamper stał wtedy zaparkowany wśród innych przed jedną z hal, a ja pewnego wieczoru „skakałem” z jednego kampera do następnego wykonując aktualizację map i odpowiadając na różne pytania.

Chociaż praktycznie nie mówię po polsku, to byliśmy w stanie dobrze porozumieć się w większości po czesku – polsku. Wyjaśniłem uczestnikom zlotu przydatne funkcje naszych urządzeń i był to bardzo wesoły (ale i zakrapiany) wieczór. Zapewne niejeden towarzysz przypomni sobie tą sytuację, gdy przeczyta powyższy opis.

To w jakim języku porozumiewasz się ze swoimi klientami z Polski i w jaki sposób, można z tobą nawiązać współpracę, o ile nadal szukasz partnerów handlowych w naszym kraju?

Biegle mówię w języku niemieckim, czeskim oraz angielskim. I to jest jeden z powodów, dla których współpracuję tylko z firmami, które biorą obsługę klienta indywidualnego na siebie. Zazwyczaj w każdej firmie, jest ktoś, kto mówi w jednym z wyżej wymienionych języków, więc nie ma większych problemów z komunikacją i szkoleniami.

Jeżeli chodzi o poszukiwanie nowych partnerów handlowych, to oczywiście jestem cały czas otwarty na nowe kontakty. Wszystkich zainteresowanych współpracą ze mną, zapraszam na moją stronę www.caravaningowieksperci.pl, na której znajdą kontakt do mnie.

Strona jest aktualnie w budowie, ale już niebawem pojawią się tam informacje na temat oferowanych produktów oraz bezpośrednie kontakty do wszystkich firm, w których klient końcowy może zakupić oraz zamontować wszystkie produkty z naszej dystrybucji.

Bertram, dziękuję za rozmowę i jeszcze ostatnie pytanie na koniec: w jakim najdalszym kraju, znajduje się klient, którego stale obsługujesz?  

Również dziękuję za rozmowę. Najdalej położona od Czech firma, którą zaopatruję i wspieram w tematach technicznych znajduje się w Nowej Zelandii. Poznaliśmy się jakieś 5 lat temu na targach w Dusseldorfie i współpracujemy nieprzerwanie do dzisiaj.

Artykuł przygotowany we współpracy z Bertramem Weissem
www.caravaningowieksperci.pl
Maciej Kinal
Maciej Kinal

Najlepiej czuje się w odmęcie branżowych targów i spotkań z pasjonatami. Techniczny freak. W życiu rozebrał na części pierwsze już niejednego kampera. Fan dużych pojazdów, kolarstwa górskiego i podróżowania bez ograniczeń wagowych i finansowych. W CampRest jest odpowiedzialny za wszelkie publikacje w tematach motoryzacyjnych.

Czytaj także