W krainie Lawendy

W krainie Lawendy – główne zdjęcie

Pierwsza podróż do Prowansji jest zawsze niezapomniana. Niewiele jest regionów  świata, które są tak dobrze rozpoznawalne na każdej długości i szerokości geograficznej. Nawet, jeśli pokażecie Argentyńczykowi zdjęcie malowniczych pól lawendy i majaczącą w tle sylwetkę kościoła, odpowie wam z uśmiechem „Provance!”. I nic w tym dziwnego – Prowansja to bezsprzecznie jeden z piękniejszych regionów Europy. Cały jej czar tkwi w tym, że jest to region małych miasteczek, które pamiętają czasy rzymskich legionów oraz papieży, i, co najważniejsze – które robią wszystko, by ich ulotny czar przetrwał mimo zmieniających się czasów. Mimo, iż wszystkim Prowansja kojarzy się z lawendą i zamkami, warto pamiętać, że niemal każde miasteczko ma tu odrębny, wyraźny charakter i tradycje – warto je odwiedzić, by poznać lepiej to wyjątkowe miejsce na mapie świata.

Od morza do Alp

Każdą podróż do Prowansji warto dobrze zaplanować – przede wszystkim dlatego, że jest to region dość rozległy. Na północy sięga pokrytych śniegiem Alp, a na południu schodzi delikatnie do Morza Śródziemnego. Zwiedzanie warto w każdym przypadku zacząć od pełnego życia serca tego regionu – Marsylii.

marsylia-1-pixabayjpg

Ten dumny port, będący drugim co do wielkości miastem Francji, niemal na każdym kroku przywołuje czar minionych czasów. Wystarczy krótki spacer przez dzielnicę portową - le Vieux Port, pełną urokliwych kawiarni i restauracji, by zrozumieć, czemu Francuzi tak kochają to miasto. Kolejnym punktem na trasie powinno być Aix-en-Provence, „miasto fontann”, których jest tu kilka tuzinów. Średniowieczne mury i kilkusetletnie kamienne domy zachwycają tu swoimi kolorami, a wąskie uliczki zadają się wić w nieskończoność. Aix to także dobre miejsce, by zagubić się w eleganckich, małych butikach w poszukiwaniu nowej torebki czy stylowego szaliczka...Z Aix-en-Provence droga wiedzie do Avignon – jednego ze wspanialszych miast Prowansji oraz Francji. To właśnie tutaj urzędowało dziewięciu awiniońskich papieży, którzy mieli na pieńku z Rzymem. Ich posiadłość – olbrzymi Pałac Papieski to największy gotycki pałac Europy oraz miejsce, gdzie można dotknąć historii. Wakacje w Prowansji warto zakończyć krótką wizytą w jednym z małych, pełnych uroku miasteczek – jak na przykład w Arles. Stara część miasta została wpisana na Światową Listę dziedzictwa UNESCO i stanowi jeden z najlepszych przykładów średniowiecznej zabudowy typowej dla Południowej Francji

Campingi w Prowansji

camping-pascalounet-1jpg

Ponieważ głównym atutem regionu są małe miejscowości, nie trzeba zaprzątać sobie głowy tym, jak znaleźć nocleg w Prowansji. Warto skorzystać z oferty  zakwaterowania na jednym z wielu świetnie wyposażonych campingów. Campingi w Prowansji umożliwiają bliższe poznanie pełnej uroku prowincji oraz odpoczynek blisko natury. Oczywiście, jak na XXI. wiek przystało, oferują tez cała masę udogodnień, które mają sprawić, że goście nie będą musieli o nic się martwić.  Położony na skalistym, malowniczym wybrzeżu Camping Pascalounet, zaledwie 100 metrów od piaszczystej plaży, jest rajem dla maniaków sportów wodnych. Można tu wypożyczyć sprzęt do kitesurfingu, wakeboardu, a nawet – sprzęt nurkowy. Do pełnej uroku Marsylii jest stąd zaledwie 30 km – jest to więc idealne miejsce dla osób, które po zwiedzaniu chciałyby odpocząć z dala od zgiełku miasta. Dzieciaki również nie będą się tu nudzić – plac zabaw to miejsce, gdzie można szaleć i skakać bez końca! Na miejscu można również poznawać smaki Prowansji – restauracja serwuje pyszne lokalne dania, a miejscowy sklep spożywczy jest zawsze pełen świeżych, zdrowych produktów!

W krainie Lawendy – zdjęcie 1
W krainie Lawendy – zdjęcie 2
W krainie Lawendy – zdjęcie 3
W krainie Lawendy – zdjęcie 4
A. Żaba
A. Żaba

Kocham podróże to mało powiedziane, to jest po prostu całe moje życie. 80% roku spędzam na skakaniu tu i tam :) 

Czytaj także

Piękno numeru 12 – Aveyron – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Piękno numeru 12 – Aveyron
Dwanaście to numer Aveyron, departamentu położonego w regionie Midi-Pyrénées, w południowej części Francji. Region obejmuje środkową część łańcucha Pirenejów oraz dolinę Garonny, leżącą nieco dalej na północ. To departament, w którym znaleziono jedno z najsłynniejszych dzikich dzieci, Victora. „Wilczy chłopiec z Aveyron” stał się w 1970 roku bohaterem „L'Enfant sauvage”, francuskiego filmu opowiadającego o niezwykłym znalezisku sprzed prawie 75 lat. Od czego można zacząć tę część wycieczki po Midi-Pyrénées? Prefekturą departamentu numer 12 jest Rodez, miasto z historią sięgającą prawie 2 tysięcy lat. Jego głównymi zabytkami są fragmenty fortyfikacji, katedra Notre-Dame, a także piękne pałace i domy z pochodzące z okresu XV-XVI wieku. Sporą atrakcję dla turystów stanowi również XVII-wieczny pałac biskupi. Ok. 38,5 km od Rodez (jadąc na północ) znajduje się Conques, leżąca na wzgórzu miejscowość określana jako klejnot sztuki romańskiej. Przebiegają przez nią niezwykle wąskie brukowane uliczki, a charakterystyczna średniowieczna zabudowa przyciąga turystów z różnych krajów. Odwiedzają Conques zazwyczaj na kilka godzin, zatrzymując się w miejscowości w celu poznania opactwa Sainte-Foy, jednego z ważnych punktów na drodze pielgrzymek do Santiago de Compostela w Hiszpanii. W świątyni przechowywane są relikwie św. Fides (Foy), a cała budowla jest wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Ok. 52,5 km na wschód od Conques (ok. 30,3 km na północny-wschód od Rodez) leży Espalion, kolejny punkt w drodze do Santiago de Compostela.