Kamper rowerowy czyli Globe-Traveller Pathfinder Z - Test CampRest
Marki Globe-Traveller nie musze chyba przedstawiać ponieważ pisałem o niej już wielokrotnie. Miałem też okazję osobiście testować model Voyager XS oraz Pathfinders XS, co również opisałem także zachęcam do lektury (linki do artykułów znajdują się pod nazwami modeli).
Kamper idealny pod przewóz rowerów
Rowerowego „Z-eta” chciałem przetestować od dawna ponieważ bardzo mnie interesował dzięki ogromnemu bagażnikowi jak na ten typ kampera. Niestety wszystkie samochody demo zabudowane w tej wersji jeździły po Europie na kolejne targi albo przed samym odbiorem się sprzedawały.
Pewnego dnia zadzwonił Igor z firmy Elcamp (wyłączny dealer marki Globe-Traveller), że auto jest dostępne i gotowe do testów. Nie zastanawiając się długo powiedziałem Kasi, żeby nas spakowała a ja jadę do Krakowa odebrać długo wyczekiwanego kamperka.
Bagażnik – serce tego modelu
To jest właśnie to co odróżnia ten model od większości dostępnych na rynku kamperów zabudowanych na blaszakach. Bardzo duży bagażnik do którego spokojnie wejdzie nawet Europaleta o wysokości 114cm i jeszcze zostanie sporo miejsca na inne rzeczy.
Dokładne wymiary to 122cm szerokości, 98cm głębokości + 100cm wnęki na rowery.
W testowanej przez nas, rowerowej wersji zamontowano w bagażniku wysuwaną platformę na której zmieszczą się 2 rowery – jest to idealna opcja na przewożenie drogich rowerów, które ostatnimi czasy są bardzo popularne nie tylko w Polsce.
Chyba nikt nie spałby spokojnie w kamperze, mając na zewnętrznym bagażniku 2 rowery o łącznej wartości ok 60 tyś złotych…
Po włożeniu 2 rowerów zostaje jeszcze sporo miejsca. Nam udało się spokojnie jeszcze zmieścić:
- Duży stolik campingowy
- Przyczepkę rowerową Croozer
- 3 duże krzesła campingowe
- 2 podnóżki
- Skrzynkę ROBUSTO z grillem i innymi szpargałami
- Zabawki Maksa
- Zgrzewkę wody
- Spory plecak z deską SUP
- Węże i przedłużacze
- …i parę innych drobnych rzeczy
Poza główną przestrzenią w bagażniku, znajdziemy również kilka szafek w których możemy schować różne przedmioty. Dodatkowo znajdziemy tam szafkę na 2 butle gazowe, szafkę z ogrzewaniem i bojlerem Truma oraz akumulator postojowy wraz centralką elektryczną.
Wszystko jest fajnie doświetlone lampami LED, także w nocy odnajdziemy w nim wszystkie potrzebne rzeczy bez większego problemu.
Szoferka, część jadalna i kuchnia
Deska rozdzielcza jest standardowa i wygląda dokładnie tak samo jak w większości samochodów, którymi jeżdżą kurierzy… Szkoda bo przydałaby się choćby skurzana kierownica jak przystało na samochody z górnej półki. Fotel kierowcy i pasażera to już coś innego niż wyjechało z fabryki i wyposażone zostały w podłokietniki i obrotnice foteli.
Jednak najistotniejsze w tych fotelach jest to, że pasy bezpieczeństwa nie wychodzą ze ściany samochodu a bezpośrednio z fotela i pasażer może jechać tyłem do kierunku jazdy.
To się u nas sprawdziło idealnie ponieważ Kasia mogła siedzieć z przodu a jak Maks potrzebował jakiejś atencji to po prostu się odwracała i już mogli się do siebie uśmiechać.
Ponieważ miejsca nie jest zbyt dużo to żeby zamontować fotelik dziecięcy musieliśmy na czas podróży demontować stolik co znacząco ułatwiło nam poruszanie się po kamperze nawet podczas postoju. Nawet Maks znalazł sobie w miejscu stolika idealne miejsce do zabawy.
Nie będę ukrywał – miejsca w bagażniku jest sporo ale wewnątrz trochę doskwiera ciasnota, szczególnie jeżeli podróżuje się z dzieckiem, które chce być wszędzie tam gdzie Ty.
Największym minusem jest właśnie korytarz prowadzący wzdłuż kuchni – nie ma szans, żeby minęły się tam ze sobą 2 osoby – tym bardziej gdy jedna jest w ciąży a druga ma dobrze wpracowany mięsień …piwny.
Sama kuchnia jest wyposażona w 2 palnikową kuchenkę gazową, zlewozmywak i wystarczającą ilość szafek. Niestety lodówka jest umieszczona przy podłodze co przy częstym schylaniu się w tym „wąskim gardle” jest trochę uciążliwe.
Łazienka
To właśnie niej zawdzięczamy taką ciasnotę w kuchni, ponieważ została zlokalizowana właśnie w centralnej części kampera. Nie jak to ma miejsce w krótszym modelu XS, czyli obok łóżka w tylnej części pojazdu.
No ale coś za coś i dzięki temu mamy ogromne łóżko o czym za chwilę, ale również mamy bardzo wygodna łazienkę wyposażoną w toaletę kasetową, prysznic i umywalkę.
Wszystko jest wykończone bardzo fajnie a żeby wziąć prysznic i nie zalać mebli, należy zasłonić je specjalnymi drzwiczkami z plexi co na pewno jest lepszym rozwiązaniem niż klejące się do ciała foliowe kotary.
Sypialnia
Główna sypialnia z tyłu pojazdu ma mój ulubiony układ czyli ma 2 pojedyncze łóżka po lewej i prawej stronie, które można połączyć dokładając w środku materac. Jest to idealne łóżko, jeżeli podróżujecie z dziećmi, które lubią przyjść rano do łóżka i powiedzieć: „wstaaaaajemy, juuuuż jest dzień!”.
Dość dużym problemem okazała się wysokość łóżka. Jeżeli materace są ze sobą połączone to zablokowany jest dostęp do schodków. Aby wejść na łózko potrzebowaliśmy dodatkowego stopnia z IKEI, którego Maks normalnie używa w łazience przy umywalce. Mam nadzieje, że w najnowszym wydaniu, konstruktor pochyli się nad rozwiązaniem tego problemu.
Jeżeli chodzi o sypialnie w tylnej części kampera to zauważyliśmy jeszcze jeden minus – brak okien bocznych, dzięki którym można wymusić obieg powietrza. Jest to dość uciążliwe w ciepłe noce i okno dachowe umieszczone nad łóżkiem nie najlepiej sobie radzi z dostarczaniem chłodnego powietrza. Myślę, że 2 niewysokie okienka wystarczyłyby w zupełności.
Łóżko przednie to flagowe rozwiązanie firmy Globe Traveller, które od jakiegoś czasu chronione jest już patentem i stosowane jest w większości modeli tej marki. Mowa tutaj o bardzo fajnym rozwiązaniu łóżka rozkładanego tak jakby z szafki umieszczonej w ścianie kampera. Dokładnie jest to zaprezentowane na poniższym filmie.
Schowki
Miejsca na ubrania i drobne przedmioty codziennego użytku, raczej nam nie brakowało. Dookoła łóżka w tylnej części kampera jest sporo zamykanych półek na ubrania. Pod łóżkiem znajdziemy dostęp do głównego bagażnika oraz szafę na garderobę wiszącą.
Silnik, zawieszenie i konstrukcja
Kamper został zabudowany na podwoziu Fiata Ducato z silnikiem o mocy 150KM i jest to wystarczająca jednostka napędowa do tego nadwozia. Samochód ogólnie, dzięki swoim kompaktowym gabarytom prowadzi się bardzo dobrze. Ale ten model został dodatkowo wyposażony w pneumatyczne zawieszenie wspomagające, co jeszcze bardziej poprawia komfort i bezpieczeństwo podróżowania.
Dzięki podwójnej i ogrzewanej podłodze, tego kampera bez problemu możemy użytkować również zimą. Dla aktywnych osób na pewno ma wielkie znaczenie, żeby móc pojechać kamperem na narty i spać przy samym wyciągu.
Podsumowanie
Nad jakością wykonania, nie będę się ponownie rozpisywał – jest bardzo dobrze! Uważam, że jest to idealne auto dla 2 osób, które lubią aktywnie spędzać czas i przede wszystkim podróżują z rowerami, które muszą być bezpiecznie przechowywane. Jeżeli ktoś planuje podróże w 4 osoby to oczywiście też da radę ale lepiej się przygotować, że na postoju więcej czasu się będzie spędzać na zewnątrz. Duży bagażnik i zwinność w poruszaniu się zdecydowanie u mnie wygrywa i jestem w stanie zaakceptować to wąskie przejście w kuchni.
Podobało mi się:
- Ogromny bagażnik
- Wysuwana platforma na rowery
- Szerokie łóżko z możliwością podziału na 2 osobne
- Zawieszenie
- Szeroka lampa LED w markizie
Podobałoby mi się bardziej gdyby:
- W tylnej sypialni pojawiły się choćby małe okienka po obu stronach
- Było trochę więcej miejsca w korytarzu
- Była drabinka ułatwiająca wchodzenie na tylne łóżko
- Lodówka była umieszczona wyżej
- Lodówka była absorpcyjna a nie kompresorowa szczególnie w samochodzie, który nie ma solarów
Podczas naszego wyjazdu mieliśmy okazję odwiedzić Campus Domasławice, znajdujący się niedaleko Wrocławia. Bardzo mocno polecamy to miejsce każdemu, kto lubi dobrze zorganizowany camping, ciszę, spokój, wędkowanie i wycieczki rowerowe. My na pewno tam wrócimy.
Galeria zdjęć
Naczelny kierowca, wszechogarniacz i mózg CampRestu. To on napędza cały mechanizm, wdraża nowe pomysły szybciej niż jest w stanie je wymyślać. Kiedyś był kierowcą zawodowym i prowadził spedycję — jak widać od zawsze ciągnęło go do spania w szoferce ;) Najbardziej lubi jeździć dużymi kamperami i zachęca Was do robienia prawa jazdy kat. C i kupowania kamperów powyżej 3,5 tony.