Rekordowe targi Caravans Salon 2021 w Poznaniu za nami

Rekordowe targi Caravans Salon 2021 w Poznaniu za nami – główne zdjęcie

Zakończone trzy dni temu targi Caravans Salon w Poznaniu były wydarzeniem, które przyciągnęło sporą rzeszę sympatyków caravaningu. Potwierdziło to jednocześnie, że branża ta rośnie z roku na rok w siłę. Wraz z trwającymi jednocześnie targami turystycznymi Tour Salon oraz Festiwalem Śladami Marzeń odwiedziło je około 14 tysięcy osób.

Fuzja tych trzech imprez spowodowała ciekawą wymianę odwiedzających. Część z nich pierwszy raz z zaciekawieniem wsiadała do kamperów czy przyczep. Wielbiciele karawaningu z chęcią natomiast poznawali nieznane sobie dotąd zakątki Polski.

Targi Caravans Salon w liczbach

11png

Ponad 50 wystawców zaprezentowało produkty i usługi niemal 200 różnych marek. Samych pojazdów na ekspozycji było aż 264! Nie sposób nie wspomnieć także o trwającym równolegle XII Ogólnopolskim Zlocie Caravaningowym, na którym zameldowało się blisko 150 ekip.

5png

Stoiska takich firm jak:  CarGO!, M-Camp, ACK Benimar, Elcamp RV czy Centrum Caravaningowe przyciągały odwiedzających możliwością wejścia do wnętrza kampera czy przyczepy.

Zaprezentowano wiele modeli uznanych producentów pojazdów kempingowych takich jak: Hobby, Adria, Knaus, Frankia, Pilote, Rapido, Niesmann&Bischoff, Benimar, Laika, Dethleffs, Mobilvetta czy Globe Traveller.

8png

Udostępnione dla zwiedzających zostały takie perełki jak Morelo Palace czy Concorde Centurion Daily. Była to nie lada gratka, ponieważ oba modele kosztują sporo ponad milion złotych każdy.

Premiery na targach

14.png

Poznańska firma CarGO! zaprezentowała kilka premier na 2022r. w tym m.in. Pilote P696U z ciekawym układem salonki, właśnie w kształcie litery U.

Knaus pokazał w pełni elektryczną przyczepę w technologii E.Power. Wykorzystanie elektryczności eliminuje m.in. konieczność wymiany butli gazowych. Wygląda na to, że jest to trend, który wkracza coraz śmielej również do caravaningu. 

Nie zawiedli się Ci, którzy przybyli by podziwiać realizacje firm zajmujących się przerabianiem i budową kampervanów. Stoiska Wavecamper, Balcamp, VOSCO, EspaceVans czy Camper4Mountains były szczególnie atrakcyjne dla wielbicieli pojazdów customowych.

9png

Wzrok odwiedzających przyciągał Adventure Van Conversions ze Starego Sącza, przedstawiając kilka swoich realizacji, w tym znanego w świecie off-roadowym Watchera na bazie Mercedesa Sprintera.

Strefa Van Life / Hand Made

1png

Hala nr 4 była szczególnie bliska naszym sercom, ponieważ to właśnie tam zaprezentowali swoje kampery laureaci zorganizowanego przez redakcję CampRest konkursu na najlepsze samodzielne zabudowy.

Amanda z avantura.campers oraz Monika i Paweł – twórcy kampera TeraSfera chętnie opowiadali o swoich dziełach i kolejnych podróżniczych planach.

Prócz nich pojawili się także znani w sieci podróżnicy tacy jak: Podróżovanie, Familiaventura, The Big Five Family, Tripciaki czy Foxes in Eden.

Tegoroczna edycja targów Caravans Salon była bardzo udana pod wieloma względami. Rekordowa frekwencja przełożyła się na ilość zawartych transakcji sprzedaży.

To jednoznacznie pokazuje, że caravaning w Polsce zaczyna być coraz bardziej znaczącą siłą w turystyce i motoryzacji.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rekordowe targi Caravans Salon 2021 w Poznaniu za nami – zdjęcie 1
Rekordowe targi Caravans Salon 2021 w Poznaniu za nami – zdjęcie 2
Rekordowe targi Caravans Salon 2021 w Poznaniu za nami – zdjęcie 3
Rekordowe targi Caravans Salon 2021 w Poznaniu za nami – zdjęcie 4
Ludmiła Kubiak
Ludmiła Kubiak 

CampRestowa Ninja od Facebooka i contentu wszelakiego. Miłośniczka podróży małych i dużych — od 5 gwiazdkowych campingów po skromne hostele Azji południowo-wschodniej.

Czytaj także

Baw się dobrze w Billund! – zdjęcie 1
Ciekawe miejsca
Baw się dobrze w Billund!
Co się kojarzy z Danią? Oczywiście Legoland i nie trzeba wcale być rodzicem maluchów, które bardzo bardzo bardzo chciałyby pojechać do miasteczka zrobionego z milionów klocków. Niejeden dorosły będzie się tu świetnie bawił, zapominając o wieku czy stanowisku. Zresztą w duszy wszyscy jesteśmy dziećmi – niektórym trzeba to tylko przypomnieć. Duński Legoland jest do tego idealnym miejscem. Słynne klockowe miasteczko leży w Billund, w południowej części kraju. Jest największym parkiem tego typu na świecie (rozciąga się na powierzchni 14 hektarów), jest również najstarszym spośród wszystkich Legolandów. Corocznie odwiedza go ok. 1,8 mln turystów, co czyni park największą atrakcją turystyczną Danii poza Kopenhagą. To wspaniałe miejsce na rodzinną wycieczkę – Legoland Billund jest podzielony na kilka krain tematycznych, dzięki czemu każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Samych kolejek jest kilkadziesiąt rodzajów (w tym ponad 30-metrowa kolejka górska), do tego przeróżne karuzele, zjeżdżalnie oraz miniatury budowli takich jak Pałac Królewski czy stadion drużyny FC Kopenhaga. To ledwie ułamek atrakcji, bo na gości czekają jeszcze kina z technologią 5D, wieże widokowe, łodzie balonowe, mini miasteczko, w którym można zdać egzamin na prawo jazdy (niestety uprawnienia kierowcy po takim kursie są ważne tylko w Legolandzie), wyspa piratów, dom strachów... Długo by wymieniać, a i tak na pewno o czymś się zapomni. Czy można się dziwić, że klockowy park rozrywki przyciąga jak magnes? Po duńsku „Leg godt” znaczy „Baw się dobrze”, ale „dobrze” to stanowczo za mało na tak ogromną dawkę radości i adrenaliny. Jeśli nie po drodze nam do Danii, można odwiedzić bliższy Legoland i wybrać się na wycieczkę do Niemiec.