Od dekad napęd na cztery koła doskonale sprawdza się zarówno w samochodach terenowych, jak i zwykłych „osobówkach”. Rozwiązanie znacząco poprawia własności jezdne pojazdów i trakcję w szczególnie trudnych warunkach, np. zimą. Dzięki niemu nie utkniesz w zaspie i bez problemu pokonasz ostre zakręty na zaśnieżonych drogach czy zupełnie oblodzonych nawierzchniach. Pojazdy z napędem na jedną oś radzą sobie świetnie, kiedy pogoda jest łaskawa. Gdy jednak pojawiają się problemy – deszcz, śnieg lub choćby zanieczyszczenie powierzchni – rozpędzanie przybiera groteskowy obraz bezradnej pracy kół. Jeśli chcesz uniknąć kłopotu, rozważ zakup samochodu z napędem na cztery koła. Wówczas jazda nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach staje się możliwa – przysparza radości i oszczędza wielu nerwowych sytuacji.

Napęd na wszystkie koła - użyteczny szczególnie zimą

Któż nie kojarzy zdjęcia stolika stojącego na przeraźliwie białym tarasie z widokiem na jeszcze bardziej przeraźliwie błękitne morze? W chłodne jesienne wieczory można sobie na nie zerknąć, westchnąć i pomarzyć o porannym wypiciu kawy na takim tarasie, o błogim zapatrzeniu się w bezkres wody i nastawieniu twarzy na promienie słońca. Takie zdjęcia pochodzą często z reklam apartamentów na Santorini. Co zapewnia parze zakochanych pomyślność na długie lata – prócz miłości? Umiejętność pójścia na kompromis, wspieranie drugiej osoby, słuchanie siebie nawzajem... Każdy związek ma swoją receptę na szczęście. Niektórzy wierzą, że gwarancję trwałości uczucia zapewni wizyta na Santorini. Nie tyczy się to tylko mieszkańców Grecji – zakochani przyjeżdżają na wyspę z wielu krajów, a ślady ich bytności (zamknięte kłódki czy wyryte na skałach inicjały w serduszkach) można zobaczyć w wielu miejscach.

Santorini – niebo jest bliżej niż myślisz

Czy Polska stanie się krajem szczególnie przyjaznym turystyce rowerowej? Jest nadzieja, że tak. W dużych miastach coraz powszechniejsze są uliczne wypożyczalnie rowerów, pojawia się coraz więcej ścieżek rowerowych, a poza miastami budowane są trasy turystyczne. Największą z nich jest Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo. Green Velo to projekt wyjątkowy, bo realizowany nie tylko pomiędzy gminami, powiatami, ale także pomiędzy województwami. W jego realizację zaangażowanych jest ponad 200 instytucji, a specjalnie wytyczona trasa ciągnie się przez prawie dwa tysiące kilometrów, przebiegając przez województwa warmińsko-mazurskie (420 km), podlaskie (592 km), lubelskie (351 km), podkarpackie (428 km) i świętokrzyskie (190 km). Ścieżka rowerowa przebiega w większym stopniu po drogach asfaltowych, ale część trasy  można pokonać po wyremontowanych drogach gruntowych.

Łańcuch atrakcji we wschodniej Polsce

W przeszłości nazywano ją Wyspą Królików, dziś jest znana jako Wyspa Małgorzaty. Współczesna nazwa pochodzi od imienia córki węgierskiego króla Beli IV, która przez większość życia przebywała w mieszczącym się na wyspie klasztorze dominikanek. Wyspa Małgorzaty (Margit-sziget) to jedna z największych atrakcji Budapesztu. Była uwielbiana już w czasach, gdy na brzegach Dunaju mieszkali Rzymianie. W postaci, w jakiej ją znamy obecnie, narodziła się w 1950 roku. Jej „ojcowie” połączyli ze sobą trzy mniejsze wysepki, tworząc kompleks o długości wynoszącej 2,5 km i powierzchni zajmującej 95,6 ha.

Wyspa Małgorzaty 

Turecka firma powstała w 2009 roku. Krótko potem w Istambule poczęto projektować niewielkie przyczepki. Sztandarową propozycją jest najmniejszy model. Pi2010 prezentowano podczas minionych targów Caravan Salon. Mikro-przyczepki to peryferie rynku caravaningowego, aczkolwiek stanowią szansę na upowszechnienie turystyki motorowej pośród posiadaczy najmniejszych samochodów (miejskich, ale też elektrycznych i wreszcie oldtimerów), które rzadko mogą ciągnąć przyczepy o większej od 750 kg. Prezentowana propozycja jest o tyle zaskakująca, że wysokością przywodzi skojarzenia z „dorosłymi” projektami. Wszak nie zaparkujemy jej w garażu, bo wysokość konstrukcji to 225 cm.

Pino Pi2010

Nie trzeba być otaku, żeby lubić filmy anime. Są ludzie, którzy kochają wielowymiarowość japońskich produkcji, a określanie ich „bajkami dla dzieci” budzi w nich irytację. Są też ludzie, którzy nie rozumieją ich przesłania, widząc tylko dziwną kreskę, brutalność i niezrozumiałą symbolikę. Cóż, obie strony mają swoje przekonania i pozostaje nam to zaakceptować. W 2004 roku Hayao Miyazaki, japoński reżyser, rysownik i twórca komiksów, stworzył pełnometrażowe anime pt.: „Ruchomy zamek Hauru”. Dwa lata później film otrzymał nominację do Oscara w kategorii najlepszy film animowany. Jego inspiracją były charakterystyczne zabudowania francuskiej miejscowości o nazwie Colmar. Co tak urzekło reżysera z odległego kraju w alzackim miasteczku, że postanowił osadzić fabułę swojego filmu w głównym ośrodku 68. departamentu?.

Włochy i Japonia we Francji

Fiat postanowił wykorzystać fakt, że Ducato stanowi najpopularniejszą bazę dla kamperów i przygotował swoją autorską wizję samochodu turystycznego o nazwie 4x4 Expedition. Efekt jest bardzo interesujący. Producent podszedł do sprawy profesjonalnie i przy budowie swojego studyjnego kampera, zaprosił do współpracy kilka firm. Tecnoform zajął się wyposażeniem rekreacyjnym, Dangel – napędem na cztery koła, a Olmedo to firma, która zadbała o odpowiedni wygląd zewnętrzny wersji Ducato 4x4 Expedition.

Fiat wierzy w przyszłość kamper-vanów

Mieszkając w Polsce dobrze jest co jakiś czas zmienić otoczenie i wyjechać na weekend ze swojego miasta, by zobaczyć jak funkcjonuje ten świat w innej części kraju. Spośród wielu kierunków podróży warto wybrać między innymi Wrocław, który nie tylko jest jednym ze starszych polskich miast, ale posiada również bardzo bogatą ofertę turystyczną. Nie od dziś wiadomo, że Rynek miejski jest dobrym początkiem każdego zwiedzania, dlatego także i w tym przypadku można by zacząć właśnie od niego, a potem udać się w kierunku innych atrakcji, mijając po drodze wiele przepięknych pomników, kawiarni, restauracji itp. Gdzie więc warto skierować swoje kroki? O tym poniżej.

Weekend we Wrocławiu – co zobaczyć?

Kombinacja wysokiej temperatury, dozowanej w planowany sposób oraz suchej pary skutecznie eliminują brud, tłuszcz, bakterie, pleśnie, grzyby, wirusy i zarazki – a to wszystko bez użycia dodatkowych środków chemicznych. Myjki parowe rewolucjonizują zabiegi utrzymania w nienagannej czystości sprzętu caravaningowego. Ekologiczne myjnie parowe rewolucjonizują branżę myjni samochodowych, zdobywając w błyskawicznym tempie nowych klientów i stając się atrakcyjnym pomysłem na dochodowy biznes. Mobilne myjnie parowe pozwalają na realizację usługi bezpośrednio na miejscu u klienta, oszczędzając tym samym jego czas i zapewniając maksymalny komfort usług.

Fenomen działania suchej pary

Ponad 250 ośrodków leczniczych, bogactwo zabiegów Wellness & SPA, wspaniałe szlaki turystyczne oraz mrożąca krew w żyłach via ferrata – to oferta Leukerbad, największego uzdrowiska termalnego w Alpach. W szwajcarskim kantonie Valais, w Alpach Berneńskich, znajduje się kurort turystyczny Leukerbad. To miejscowość z tradycjami sportowymi – w przeszłości rozgrywano w niej zawody Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Dziś również należy do najbardziej popularnych ośrodków zimowych w regionie, jest lubiana zarówno przez narciarzy, jak i miłośników snowboardu.

Alpejskie źródło energii - Leukerbad 

Przy okazji niedawnych targów motoryzacyjnych we Frankfurcie, Opel postanowił zrobić ukłon w stronę klientów preferujących aktywny wypoczynek. Vivaro Surf Concept ma być idealnym autem dla tych, którzy dotychczas mieli problem ze znalezieniem miejsca na zabłocony rower lub deskę surfingową. Jeśli w nazwie samochodu pojawia się dopisek „Concept”, zazwyczaj oznacza to, że takiego auta nie zobaczymy na ulicach. Ale w przypadku opisywanego modelu Opla, ma być inaczej. Producent zapowiada, że Surf Concept przez pewien czas będzie dostępny jako limitowana edycja Vivaro. Być może Opel chce w ten sposób wysondować rynek, a więc sprawdzić, czy warto iść w stronę pojazdów turystycznych, tak jak zrobili to już Volkswagen i Mercedes.

Opel Vivaro w wersji dla aktywnych 

Nie wierzysz nam, że kilka największych miast Europy można zwiedzać całkowicie za darmo? To prawda! Wystarczy tylko w odpowiedni sposób zaplanować swój wyjazd i sprawdzić, gdzie nie trzeba posiadać biletów wstępu. Dodatkowo do maksimum możesz obniżyć koszt transportu miejskiego. Udowadniamy, że nie trzeba posiadać bardzo grubego portfela, żeby podróżować po świecie. Okazuje się, że podróżowanie po Europie wcale nie musi być niesamowicie drogie. Tym bardziej, że granice w obrębie UE są otwarte i nie trzeba się nawet specjalnie przygotowywać do wyjazdu. Wystarczy zapoznać się z listami darmowych atrakcji turystycznych. Możesz również zminimalizować koszt podróży i noclegu do zera, gdy zdecydujesz się na transport autostopem i skorzystanie z couchsurfingu.

Blog

Napęd na wszystkie koła - użyteczny szczególnie zimą