Ciekawe miejsca
Ciekawe miejsca
Link skopiowany do schowka
Udostępnij
Popeye Village
Na Popeye'a solidny łyk szpinaku z puszki działał jak sok z gumijagód na gumisie czy magiczny napój na Galów. W kilka sekund zastępował mu miesiące siłowni. Od narodzin nieco narwanego marynarza minęło 85 lat, ale wciąż nie brak mu wigoru. Odwiedźmy go na Malcie!. Minęły już czasy, w których szpinak kojarzył się z koszmarem dzieciństwa. Dziś nikogo się do niego nie zmusza – wręcz przeciwnie. Zaleca się go osobom mającym problemy z trzustką, nadciśnieniem i zaparciami. Ma działanie przeciwnowotworowe, służy też osobom chcącym zwiększyć muskulaturę. Nie bez powodu do jedzenia zielonego warzywa zachęcał umięśniony marynarz Popeye – i to właśnie o nim, nie o szpinaku, będzie ta opowieść.