Znacie to irytujące uczucie, że właśnie jedziecie na wymarzony urlop i zapomnieliście czegoś bardzo ważnego? W uniknięciu zdenerwowania z pewnością pomoże przygotowanie wakacyjnego niezbędnika w postaci przejrzystej listy. Nie ma chyba osoby, która przed wyjazdem na wakacje nie zastanawiałaby się po kilka(naście) razy co jej potrzebne, co się przyda, a co tylko niepotrzebnie zajmie miejsce w walizce. A jeśli jest, możemy podziwiać jej opanowanie. Przeciętny urlopowicz kilkukrotnie przepakuje bagaże i co najmniej jeden raz zda sobie sprawę, że na samo dno plecaka upchał coś, co jest mu bardzo potrzebne jeszcze przed ruszeniem w podróż. Całkiem możliwe, że zgrzytając ze złości zębami rozpakuje plecak, żeby przekonać się, że ową niezbędną rzecz schował gdzie indziej. W efekcie zamiast cieszyć się wyjazdem, straci sporo nerwów.

Jak się spakować przed wyjazdem?

Nie wszystko, co zostało pomyślane jako jednorazowe, musi takim być. Coca-Cola przeprowadza kampanię, w której uświadamia, że plastikowe butelki da się wykorzystać do wielu różnych celów. Może warto o tym pomyśleć w kontekście campingu?. Akcja wymyślona przez agencję reklamową Ogilvy and Mather przeprowadzana jest w Wietnamie i Tajlandii. Producent popularnego napoju planuje jednak rozszerzyć kampanię na całą Azję. W ramach przedsięwzięcia pod hasłem Coca-Cola 2ndLives rozdanych ma zostać 40 tysięcy specjalnych nakrętek, które pozwalają przemienić zużytą butelkę w przedmioty o nowych zastosowaniach.

Użyj jeszcze raz, zamiast wyrzucać - Coca-Cola 2ndLives

Amerykanie postanowili wziąć lekcję od Europejczyków, dla których współczesny kamper niemal zawsze bazuje na Fiacie Ducato. Ciekawe, czy w USA przyjmie się „maleństwo” na bazie samochodu, który za Oceanem nosi nazwę Ram ProMaster. Tego, na ile ten samochód ten ma szansę stać się w Ameryce popularny, nie wiemy. Winnebago Trend – bo tak nazywa się kamper – to jednak dobry przykład obrazujący, jak bardzo różni się myślenie o samochodach kempingowych w Europie i w Stanach. Różnice widać już z zewnątrz – np. w europejskich kamperach raczej nie spotkamy dzielonych, przesuwanych szyb bocznych, a nadwozia mają przeważnie mniej rozmaitych przetłoczeń.

Winnebago Trend - czyli Ducato po amerykańsku

Jedna z najpiękniejszych i uznawanych za najbardziej romantyczne wysp we Włoszech, Capri, pamięta wydarzenia, o których nie przystoi myśleć niewinnym dziewczętom. Zwiedzając okolice Neapolu, warto zajrzeć i na nią, by zanurzyć się w historii i posłuchać, o czym mruczą stare budynki. To, co mroczne i rozpustne, przyciąga bardziej niż to, co wesołe i niewinne. Sława włoskiej wyspy Capri sięga odległych czasów starożytnego Rzymu, kiedy cesarz Tyberiusz wybudował na niej kilkanaście luksusowych willi. Według podań w ostatnich latach swoich rządów oddawał się w nich uciechom cielesnym, a orgie nie miały końca. W upamiętnieniu rozbuchanego hedonizmu prześliczną wysepkę zaczęto nazywać Wyspą Rozkoszy.

Wyspa rozkoszy - Capri

W samochodzie dzieci się nudzą – szczególnie podczas długich, wielogodzinnych wyjazdów na wakacje. Istnieją jednak sposoby, które potrafią ujarzmić nawet najbardziej niesforną dzieciarnię: telewizor, DVD i gry telewizyjne. Boisz się, że podczas wakacyjnej podróży mili pasażerowie z tylnego rzędu foteli znów narobią wiele hałasu i rozniosą samochód w strzępy? Możesz się na to przygotować. Tym, czym można zahipnotyzować dzieci na bardzo długi czas jest… ekran. Sprawę umieszczenia ekranu z tyłu pojazdu można rozwiązać na kilka sposobów. Najprostsze będzie oczywiście trzymanie monitora lub tabletu w rękach. Ale to rozwiązanie niebezpieczne tak dla dziecka, jak i dla samego urządzenia. Wystarczy ostre hamowanie, by ekran wypadł z rąk lub by dziecko uderzyło o niego twarzą.

Odtwarzacz DVD w samochodzie

Jeżeli planujemy wieczorne grillowanie, mamy do wyboru albo opędzanie się od insektów, albo przygotowanie planu zniechęcenia ich do zakłócania nam spokoju. Jak utrudnić im utrudnianie nam życia?. Zima w tym roku była wyjątkowo łagodna, by nie rzec, że nie było jej wcale. Co za tym idzie, czekają nas wieczory wypełnione walką z uporczywymi komarami – ich larwy bez problemów przetrwały okres uśpienia i teraz radośnie się rozmnażają. Jak się z nimi uporać, by móc spokojnie spędzać czas z rodziną na świeżym powietrzu, grillować, czy po prostu wypoczywać?.

Jak odstraszyć komary

Niewielkie umbryjskie miasteczko zainspirowało swego czasu C.S. Lewisa do nadania wymyślonej przez siebie krainie nazwy Narnia. Leży na skalistym wzniesieniu nad wybrzeżem Nera, w zielonym sercu Włoch. We włoskim regionie Umbria znajduje się malutkie Narni, urocze miasteczko o długiej historii. Jak wiele umbryjskich miejscowości uderza odwiedzających średniowiecznym wyglądem kamiennych budowli oraz klimatem wąskich brukowanych uliczek. Do największych atrakcji turystycznych Narni należy XIII-wieczny Palazzo del Podesta. Będąc w miasteczku, warto również zobaczyć katedrę oraz wzniesioną w 1370 roku fortyfikację. Miejscowość jest jednym z najbardziej fascynujących ośrodków regionu Umbria. Przyciąga głównie miłośników architektury epoki średniowiecza oraz ery renesansu, ale pobyt w nim spodoba się również amatorom długich spacerów pośród zieleni. Jest tu dość cicho i spokojnie.

Opowieści z Narni

Burstner Brevio zachwyca swoim… tyłem. Tym, co najbardziej odróżnia go od innych kompaktowych kamperów jest właśnie zagospodarowanie tylnej części nadwozia oraz tylna klapa, a właściwie prawie cała ściana, którą można podnieść do góry. Z przodu prawie zwykły Fiat Ducato, z boku typowy, w dodatku niezbyt długi kamper pół-zintegrowany. Krótsza wersja mierzy 5,99 metra, dłuższa – 6,38 m. Ale z tyłu  prezentuje się całkiem oryginalnie. Duża tylna klapa ze sporym oknem może być zapowiedzią interesującego wnętrza.

Burstner Brevio - z widkiem na krajobrazy

"Miejscowość łączy w sobie dzikość zachodnich krajów górskich z zielonością południowej Francji" – tak lord Byron opisał Sintrę. Perła Portugalii przyciąga turystów rezydencjami, parkami i... krańcem Europy. Niedaleka sąsiadka Lizbony, Sintra, zachwyca architekturą. Budynki są z dużym wyczuciem wkomponowane w naturalny krajobraz, co rzuca się w oczy szczególnie na stokach wzgórza. Historyczne centrum miasta rozwijało się w okresie rządów Maurów. W średniowieczu ośrodek stopniowo stawał się coraz ciaśniejszy, rozbudowując się wzdłuż głównych ulic.

Pałace Sintry

Już niedługo w Arcyksiążęcym Browarze w Żywcu odbędzie się wielka impreza na cześć piwa, czyli Festiwal Birofilia 2014. Ponad 600 marek piw z kilkunastu krajów świata – smakoszy złocistego trunku nie może tam zabraknąć!. W dniach 20-21 czerwca 2014 roku odbędzie się największy w Europie festiwal piwny. Będzie mieć miejsce nie gdzie indziej a w Polsce, konkretnie w Żywcu. Mowa o Festiwalu Birofilia 2014, wielkiej imprezie, której sponsorem jest Grupa Żywiec. Festiwal jest organizowany co roku, a każda kolejna edycja ma coraz większy rozmach. W 2013 roku w imprezie uczestniczyło prawie 6 tysięcy gości. Mieli okazję skosztować ponad 500 gatunków piwa, które przywędrowały do Arcyksiążęcego Browaru z miejsc tak egzotycznych jak Laos, Tanzania czy Kenia. W tym roku smakosze będą mieć jeszcze więcej możliwości – w jednej z największych atrakcji festiwalu, czyli Alei Piw Świata, będzie ponad 600 marek piw.

Birofilia 2014 - już w najbliższy piątek!!!

Volkswagen T5 to wdzięczny obiekt przeróbek, co udowodniło już wiele firm zajmujących się wzbogacaniem vanów o funkcje turystyczne. Niemiecka firma SpaceCamper oferuje jednak tak wiele zmian, że może się od nich zakręcić w głowie. Pozornie jest to zwykły Transporter z fotelami dla 5 osób i 700-litrową przestrzenią bagażową. Ale po ingerencji firmy SpaceCamper, jest to także samochód wielofunkcyjny, doskonały tak na co dzień, jak i podczas dłuższych wypraw. Poza tym dzięki lekkiej wadze wyposażenia, samochód dysponuje 1000 kg ładowności.

SpaceCamper - więcej miejsca w Volkswagenie

Zanim zostaliśmy fanami Volkswagena T3, przetestowaliśmy różne sposoby na wakacje. Jeździliśmy z przyczepą Niewiadów ciągniętą przez Twingo, jeździliśmy na motorze, podróżowaliśmy kamperem ze znajomymi, pociągiem, autokarem, słowem czym się da, byle dalej. W 2009 wyruszyliśmy do Bułgarii z czwórką znajomych kamperem. Pięć osób w jednym samochodzie powoduje, że nigdy nie jest nudno, zawsze coś się dzieje. Jest to wspaniała forma podróżowania. Pierwszym naszym celem w Bułgarii był Belogradczik. Znalaleźliśmy maleńki kemping z prysznico ubikacją :) i zostaliśmy na nim kilka dni, dokarmiając okoliczne bezpańskie psy, jednego nawet ratując przed utonięciem w miejskiej fontannie .  Samo miasteczko nie jest już tak wspaniałe jak jego okolica, znajdują się tam przepiękne góry oraz Forteca, a w centrum wiadać ślady komunizmu i jego wpływu na architekturę, niestety.

Blog

Jak się spakować przed wyjazdem?