Blog
Porady
Link skopiowany do schowka
Udostępnij
Namiot zasypany śniegiem, czyli kemping w zimie
Jakkolwiek przybywa ludzi, dla których spędzenie zimowego urlopu w kamperze na kempingu nie jest niczym dziwnym, tak wciąż wielu osobom nocleg pod namiotem w grudniu kojarzy się z wrażeniami zarezerwowanymi wyłącznie dla alpinistów. No bo jak spać w śpiworze, kiedy na zewnątrz minusowa temperatura? Jak rozbić namiot, kiedy wokół śnieg po kolana? I wreszcie – po co, skoro można wygodnie wyspać się w pensjonacie?. Nie ulega wątpliwości, że nie jest to przygoda dla każdego. Przywołanie przykładu alpinistów jest jak najbardziej na miejscu. Najczęściej rozbijamy namiot w śniegu po przebyciu wielu kilometrów górskich tras. Żeby móc sobie na to pozwolić, należy nie tylko mieć odpowiednie wyposażenie, ale i kondycję. Górskie wędrówki zmęczą każdego. O ciepłym, grubym ubraniu i obuwiu nie trzeba nikomu przypominać, podobnie jak o konieczności dobrej orientacji w terenie. Na trasie bardzo przydadzą się rakiety śnieżne lub narty skiturowe, dzięki którym będzie nam łatwiej przemierzać szlaki.